KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Megalania
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=33&t=194
Strona 4 z 4

Autor:  snake [ 04 Cze 2008, 14:30 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Lub poprostu troszkę większy waran. A człowiek go zobaczył, był większy i z przerażenia jeszcze go powiększy. I mamy magalanie

Autor:  Mangel [ 04 Cze 2008, 14:43 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Saillemia tu możesz mieć więcej racji niż ja... Gigantyzm to nie tylko ludzka choroba... ale w takim razie trzeba sprawdzić czy i w niewoli waranom zdarza się podrosnąć za bardzo.

NanBeiDaXia nie bardzo wiem co jest prostackiego w prostym pytaniu o informacje pozwalające zweryfikować stan wiedzy którym się chwalisz. Jesli masz to wyższe skończone to chyba nie ma problemó z udowodnieniem tego, prawda? No chyba że go nie masz, wtedy faktycznie jedynym sposobem na nieośmieszenie się byłoby udawanie wielce obruszonego...

Autor:  Kiedrzu [ 04 Cze 2008, 15:25 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

NanBeiDaXia, link by się przydał jakiś lub coś innego, o owych kościach sprzed 300 lat.

Cytuj:
ale w takim razie trzeba sprawdzić czy i w niewoli waranom zdarza się podrosnąć za bardzo

Niet, takowych "zbyt dużych" waranów w wszelakich hodowlach brak.
Zresztą na wolności rzadko widywane są warany, które swoja wielkością przewyższają znacznie inne osobniki z tego samego gatunku. Choćby 4 metrowe warany z Komodo, oficjalnie widywano góra z 4 razy i najczęściej dł. waran to od 2 do 3 metrów.

Cytuj:
może był to zwykły waran obciążony jakąś wadą genetyczną?

Nie przesadzajmy już, nie przesadzajmy.....ilekroć pojawi się jakaś relacja o bobrze olbrzymim, megalanni itp, to czy zawsze trza snuć teorię o wadach genetycznych owych zwykłych zwierząt ?
Tak, tak.....o dziwo bardzo, ale to zbyt bardzo często łączone są te 2 rzeczy....dlatego denerwują mnie takie hipotezy.

Cytuj:
W rejonach przybrzeżnych wód śródlądowych Megalania mogłaby też polować na średnie krokodyle, nie wiem czemu tego się nie bierze pod uwagę

Ano dlatego, że takie krokodyle głupie nie są i łatwo by sie nie dały 6 metrowemu gadowi. Megalannia to tak naprawdę w 70% wersja "big" warana z Komodo. Jeśli waran z Komodo, nie może sobie poradzić z krokodylem(tak, tak bywały takie starcia, wszak krokodyle różańcowe, znane są jako morscy pływacze), to co dopiero waran z przeszłości.


Innymi słowem, megalanni w naszych czasach mówię stanowcze nie.

Obserwacji góra 6 + jako taki odlew ślady tego gada....i tak bez rewelacji, i tak.....

Autor:  NanBeiDaXia [ 04 Cze 2008, 20:21 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Mangel napisał(a):


NanBeiDaXia nie bardzo wiem co jest prostackiego w prostym pytaniu o informacje pozwalające zweryfikować stan wiedzy którym się chwalisz. Jesli masz to wyższe skończone to chyba nie ma problemó z udowodnieniem tego, prawda? No chyba że go nie masz, wtedy faktycznie jedynym sposobem na nieośmieszenie się byłoby udawanie wielce obruszonego...


Kolego - tak cię nazywam unikając terminu chłopcze - masz te swoje 15-16 lat, zacząłeś od dyskusji że karbońskie stawonogi pewnie były tak duże, bo inna była wtedy atmosfera, tak gęsta, że podtrzymywała ich ciała... ;-)  Potem zacząłeś się domagać ode mnie dowodów na moje wykształcenie, że niby ja, dorosły mężczyzna, mam coś udowadniać smarkaczowi i przedstawiać dowody swojego wykształcenia z podawaniem dat, miejsc, adresów uczelni i może jeszcze tytułów moich prac. Zapomniałeś jeszcze poprosić o mój adres domowy, numer konta, oraz numer PIN do bankomatu... Czy ty się zdrowo czujesz? Znam wiele inteligentnych chłopców i dziewczynek w twoim wieku którzy zapytani o kwestię "karbońskich owadów podtrzymywanych przez gęstą atmosferę" odpowiedzieli pytaniem: "co za kretyn i idiota to powiedział?"

Autor:  Kiedrzu [ 04 Cze 2008, 20:43 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Dobra panowie, mnie w ogóle nie obchodzi kim jesteście w "realu" i raczej mało kogo to obchodzi, więc radzę tu nie robić za chwilę pyskówek lub postów typu ten ciut wyżej....
Na PW sobie o pierdołach pogadajcie, a nie tu....
Offtopowi trza nie powiedzieć...

Autor:  NanBeiDaXia [ 04 Cze 2008, 20:57 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

A mnie by Kiedrzu obchodziło abyś jako "Administrator Senior" panował trochę nad wypowiedziami takich użytkowników jak Mangel... a nie będzie potrzebna sugestia o kontaktach na priv itp. Z mojej strony to jest tylko prośba....

PS. Co do linku o 300-letnich kościach Megalanii nie podam teraz tego z pamięci ale rozumiem, że każdy po umiejętnym Google`owaniu szybko może sam to znaleźć.

Autor:  Mangel [ 05 Cze 2008, 12:59 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Kiedrzu masz racje, sprawę dokończe na pw. A wracając do twojego posta o niemożności polowania, może (nie bronie jej istnienia, wykazuje błędy w logice) megalania troszke się zmniejszyła? Małym zwierzętom (takim x<6 metrów) łatwiej jest przeżyć na pustyni. Na upartego można uznać że megalania "spadła" do 3 metrów i spokojnie żyje sobie godzieś tam. Waran tej wielkości nie musi jeść już tak dużo...

Autor:  Kiedrzu [ 05 Cze 2008, 14:31 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Ale w takim razie, 3 metrowa megalannia, to już nie jest megalania....

Na siłę to i ową megellania, można dziś znaleźć w Australii....zamieszkuje te same rejony, a i te 3 metry czasami mieć może....gatunek owy, był przeze mnie wspomniany, jedną stronę temu.
Ale i tak nie zmienia to faktu, że 3 metrowa "meg", to już nie jest "meg" sprzed 3 tys. lat.....

Autor:  Mangel [ 05 Cze 2008, 16:34 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Sprostowanie, miałem na myśli że megalania jako taka zminimalizowała swoje rozmiary, nie pisałem o zwykłych waranach.

Autor:  Kiedrzu [ 05 Cze 2008, 18:14 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Wiem co  miałeś na myśli....i ja powtórzę swoje zdanie, że taka zminimalizowana megalannia, to już nie jest megalannia.
Zresztą po co kombinować...

Autor:  sohana [ 08 Maj 2010, 15:55 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Kiedrzu napisał(a):
Wiem co  miałeś na myśli....i ja powtórzę swoje zdanie, że taka zminimalizowana megalannia, to już nie jest megalannia.
Zresztą po co kombinować...



Acha, różnica jest tak jak między krokodylem żyjącym 65 mln lat wstecz, a współczesnym krokodylem, czyli mała. Poza rozmiarem nic się nie zmienia.

Autor:  dopler [ 08 Maj 2010, 16:10 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Sohana Ty naprawdę uważasz, że miliony lat temu wszystkie zwierzęta były wyiększe?

Autor:  sohana [ 09 Maj 2010, 19:46 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

dopler napisał(a):
Sohana Ty naprawdę uważasz, że miliony lat temu wszystkie zwierzęta były wyiększe?


Nie wszystkie, ale więkrzość, bo taki Apatozaur to nie był wielkości konia, ale na przykład taki Albetronykus był mniejszy od kury domowej. Jednak tych maluchów było o wiele mniej.

Autor:  dopler [ 10 Maj 2010, 06:16 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Czy mniej to można by polemizować ale wracając do wcześniejszej wypowiedzi. Mylisz zjawisko karłowacenia z procesem specjacji.

Autor:  sohana [ 10 Maj 2010, 12:19 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

dopler napisał(a):
Czy mniej to można by polemizować ale wracając do wcześniejszej wypowiedzi. Mylisz zjawisko karłowacenia z procesem specjacji.


Możliwe, ja poprostu nie miałam innego pojęcia. Poza tym wiadomo o co mi chodzi.

Autor:  dopler [ 10 Maj 2010, 17:56 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

No właśnie nie wiem o co Ci chodzi, dlatego piszę. Acha, tak przy okazji. Jeśli odpowiadasz komuś bezpośrednio po nim to chba można sobie darować cytowanie całości poprzedniej wypowiedzi. Pozdrawiam

Autor:  sohana [ 10 Maj 2010, 18:10 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

dopler napisał(a):
No właśnie nie wiem o co Ci chodzi, dlatego piszę. Acha, tak przy okazji. Jeśli odpowiadasz komuś bezpośrednio po nim to chba można sobie darować cytowanie całości poprzedniej wypowiedzi. Pozdrawiam


Lubię cytować i tyle, a poza tym chodzi mi o to, że Megalania mogła przetrwać do naszych czasów tylko uległa procesowi "specjacji"

Autor:  dopler [ 10 Maj 2010, 20:06 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Łoboże!!! Droga sohano, wpisz sobie w google hasło "specjacja". Ja gdy czegoś nie wiem szukam m.in. w intenecie i w ten sposób dowiaduję sie wielu nowych cielawych rzeczy. Mylić sie to ludzka rzecz ale niedopuszczalna jest ignorancja. Jeśli obce są Ci terminy biologiczne to sprawdź proszę co znaczą, ok? Bo tak to wychodzi jakiś pseudonaukowy bełkocik.

Autor:  sohana [ 11 Maj 2010, 09:19 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

dopler napisał(a):
Łoboże!!! Droga sohano, wpisz sobie w google hasło "specjacja". Ja gdy czegoś nie wiem szukam m.in. w intenecie i w ten sposób dowiaduję sie wielu nowych cielawych rzeczy. Mylić sie to ludzka rzecz ale niedopuszczalna jest ignorancja. Jeśli obce są Ci terminy biologiczne to sprawdź proszę co znaczą, ok? Bo tak to wychodzi jakiś pseudonaukowy bełkocik.


Słuchaj, sam powiedziałeś, że mi sie myli, czyli że "specjacja"  jest dobrze, sam wprowadzasz mnie w błąd, a potem masz do mnie pretensje!

Autor:  dopler [ 11 Maj 2010, 11:24 ]
Temat postu:  Odp: Megalania

Napisałem, że mylisz zjawisko karłowacenia ze specjacją. Karłowacieją np. populacje odizolowane na wyspach, na skutek warunków środowiskowych. W tym przypadku jest to cały czas ten sam gatunek. Wg Ciebie olbrzymie krokodyle "skurczyły sie" (czyli skarłowaciały) i obecnie żyjące (jakie?) krokodyle niczym nie różnią się od tych prehistorycznych. Niczym poza wielkością. Jest to błędne myślenie gdyż nie są to te same gatunki. Zapewniam Cię, że różnic poza wielkością jest sporo. Nawet jeśli jakiś gad jest potomkiem prehistorycznego  gatunku to proces w którym "powstał" nazywa się specjacją, czyli różnicowaniem/powstawaniem gatunków.
Nie mam do Ciebie pretensji, zachęcam jednak do sprawdzenia informacji zanim się coś napisze. Nie chodzi o pozjadanie wszystkich rozumów ale o rzeczową dyskusję popartą podstawową wiedzą przyrodniczą.  ;)

Autor:  Crunko [ 22 Lip 2015, 08:27 ]
Temat postu:  Re: Megalania

https://www.youtube.com/watch?v=nx8v-wu_mro

Autor:  dartvader1 [ 25 Lip 2015, 09:14 ]
Temat postu:  Re: Megalania

Może megalania przeżyła bo zauważcie że w australii są kangury wombaty koale i dziobaki dlatego ten wielki gad mógł mieć co do jedzenia

Autor:  Pawel [ 26 Lip 2015, 21:35 ]
Temat postu:  Re: Megalania

Najmłodsze kości mają koło 300 lat z tego co pamiętam, i jeden z australijskich badaczy posiada rzekome tropy tego stworzenia. Myślę że Austrlijski interior jest wystarczająco duży aby móc uchować takiego typu stworzenia jak lwy workowate i megalanie...

Autor:  Machno [ 27 Lip 2015, 09:57 ]
Temat postu:  Re: Megalania

Ja bym raczej już nie liczył zwierzaki większych rozmiarów. Ich obszary bytowania są coraz mniejsze, człowiek wkracza na coraz więcej terenów niosąc cywilizację. Owszem, myślę, ze można je spotkać, ale już nie w takich rozmiarach. Mniejszym jest się łatwiej ukryć, duży przyciąga uwagę i staje się potencjalna ofiarą.

Autor:  Crunko [ 30 Lip 2015, 15:49 ]
Temat postu:  Re: Megalania

Wątpię, że któryś przedstawiciel megafauny przeżył do czasów dzisiejszych (oprócz płetwala błękitnego). Takie zwierzęta są zbyt duże żeby przez lata nie zostały zauważone przez nikogo, nie zachodziły na obszary zamieszkania człowieka. W dzisiejszych czasach każdy ma telefon z aparatem przy sobie a same opisy i rzekome spotkania każdy może sobie wymyśleć, póki nie zobacze zdjęć raczej nie uwierze w nic. Mam na myśli zwierzęta lądowe bo jeśli chodzi o wodne to na pewno jeszcze jest coś większego.

-- 10 Sie 2015, 12:09 --

Dorzucam 2 filmy żeby ożywić dyskusję i całe forum.

Cytuj:
https://www.youtube.com/watch?v=pka1rjaNHZk


Cytuj:
https://www.youtube.com/watch?v=vNYbWQSdf9c&list=PLu03VTrb5fmb6mrRcrFDVC1qbXnCbTkdr&index=29&feature=iv&src_vid=pka1rjaNHZk&annotation_id=annotation_1536118499

Strona 4 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/