KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Ogromny kot z Dorset "widziany ponad 30 razy"
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=30&t=2219
Strona 1 z 1

Autor:  Ivellios [ 04 Mar 2010, 01:00 ]
Temat postu:  Ogromny kot z Dorset "widziany ponad 30 razy"

Wraca sprawa tajemniczego wielkiego kota z hrabstwa Dorset w Wielkiej Brytanii. Chodzi o tajemnicze kotowate zwierzę widywane w latach 2004-2006, kilka razy udało się je również sfotografować. Ostatnio pojawiły się doniesienia sugerujące, że zwierzę powróciło w te rejony - od świąt Bożego Narodzenia widywano je ponad 30 razy. Na samych obserwacjach niestety się nie skończyło, bowiem zwierzę zabiło kilka zwierząt gospodarskich. Sprawą zajęli się policjanci oraz mieszkający w hrabstwie Dorset pan Alan McNamee, który miał wątpliwą przyjemność stanąć oko w oko ze zwierzęciem w 2004 roku. Czytaj więcej na stronie BBC.

Autor:  szymon21krakow [ 04 Mar 2010, 13:14 ]
Temat postu:  Odp: Ogromny kot z Dorset "widziany ponad 30 razy"

Jeśli myślę o tym samym kocie o którym jest ta notka to według mnie jest to czarna pantera. Aczkolwiek nie są one przystosowane do niskich temperatur jakie panują w zimie w Europie...

Autor:  drego [ 04 Mar 2010, 15:11 ]
Temat postu:  Odp: Ogromny kot z Dorset "widziany ponad 30 razy"

Niekoniecznie nie są przystosowane. Pantera czarna nie jest niczym innym jak gepardem, a te występują oprócz ciepłych terenów Afryki i Azji także w górach Nepalu i Kaukazu. Może nie przepadają one za chłodem ale myślę, że dałyby rade w chłodniejszym środowisku

Autor:  dopler [ 04 Mar 2010, 18:38 ]
Temat postu:  Odp: Ogromny kot z Dorset "widziany ponad 30 razy"

Pantera to nie gepard! To lampart, a dokładnie jego samica. Rodzaj Panthera obejmuje kilka gatunków. Określenie czarna pantera dotyczy melanistycznych (tj. czarnych lub ciemnobrunatncyh) odmian podgatunków Panthera pardus żyjących przeważnie w tropikalnych lasach Afryki i Azji. Gepard Acinonyx jubatus nie jest blisko spokrewniony z innymi dużymi kotami (lew, jaguar, lampart, tygrys to jeden rodzaj - Panthera). Wracając do tematu - widoczne na zdjęciu zwierzę to najprawdopodobniej czarna puma. Mógłby to być również lampart lub jaguar (czarne!) ale one są bardziej masywne. Nie jest to na 99% gepard który jest bardzo smukły. W każdym razie wygląda to na uciekiniera z hodowli lub prywatnego ogrodu zoologicznego / safari których na wyspach jest sporo. Jeśli chodzi o przeżycie to nie widzę przeszkód aby taki kotek, nawet afrykański mógł przeżyć tam kilka lat. Pokarmu jet tam pod dostatkiem (owce, króliki itp.) a zimy ... hmm. W tym roku gdy było tam troszkę śniegu i  chyba -10C to dla wyspiarzy był szok. Normalnie to oni prawie śniegu nie widzą a temperatury przez całą zimę mają powyżej zera.

Autor:  drego [ 04 Mar 2010, 21:24 ]
Temat postu:  Odp: Ogromny kot z Dorset "widziany ponad 30 razy"

Jasne, że lampart mój błąd sorry myśle o jednym a pisze o drugim:D

Autor:  Hazard [ 07 Mar 2010, 04:14 ]
Temat postu:  Odp: Ogromny kot z Dorset "widziany ponad 30 razy"

To na zdjęciu to pewnie zwykły kot domowy,a te ślady w błocie na 100% nie są śladami kota,ale coś jest na rzeczy z tymi kotami na wyspie,co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości.W latach 60-tych w Wielkiej Brytanii zabroniono trzymania wielkich kotów w domach(a było to popularne hobby),większość zwierząt została uśpiona lub oddana do parków safari i zoo,ale część z tych zwierząt na pewno została wypuszczona, mogą się rozmnażać na wolności,a kto wie czy nie powstała jakaś krzyżówka np. lamparta z pumą(ale raczej mało prawdopodobne,bo nawet jakby to się stało to potomstwo byłoby pewnie bezpłodne).Tak czy inaczej to bardzo ciekawy temat jest.

Autor:  rysiek wielki [ 02 Kwi 2010, 13:43 ]
Temat postu:  Odp: Ogromny kot z Dorset "widziany ponad 30 razy"

Hazard niedawno urodził się muł(przypomnienie-krzyżówka osła i konia)który nie był bezpłodny, więc taka krzyżówka kotów mogła powstać.Chociaż tak jak mówiłeś pewnie są bezpłodne.

Autor:  BeliveIT [ 01 Cze 2010, 15:02 ]
Temat postu:  Odp: Ogromny kot z Dorset "widziany ponad 30 razy"

O ile pamiętam,pół roku temu w wiadomościach mówili o czymś podobnym,tylko,że widzianym w okolicach zalewu lubelskiego.Często jeżdżę tam na rowerze,ale nic podobnego do tej pory nie spotkałem :).Zapraszam na wątek "Lubelskie Kryptydy".

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/