Mieszkańcy miasta Osaki w prefekturze Miyagi, ok 350 km na północ od Tokio, już od kilku lat donoszą o obserwacjach niezidentyfikowanego zwierzęcia "wyglądem przypominającego kangura". Sprawa nabrała jednak niedawno większego rozgłosu w związku z niepomiernym wzrostem ilości obserwacji zwierzęcia. Według świadków, zwierzę, mające ok 1,5 metra wzrostu, staje zwykle na poboczu drogi, po czym odskakuje i chowa się wśród roślinności. Do tej pory zwierzę zaobserwowano ponad 30 razy, w tym 3 razy od grudnia 2009 r. Zwierzę jest szczególnie dobrze widoczne zimą, gdy górzyste tereny prefektury Miyagi pokrywa śnieg.
Czytaj więcej na Yahoo! News