KryptoZoo https://www.kryptozoologia.pl/forum/ |
|
W poszukiwaniu mongolskiego robaka śmierci https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=30&t=2079 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Ivellios [ 03 Paź 2009, 16:19 ] |
Temat postu: | W poszukiwaniu mongolskiego robaka śmierci |
Brnąc ostrożnie przez suche piaski pustyni Gobi, czeski podróżnik Ivan Mackerle uważnie stawia każdy krok, bo wie, że może on być jego ostatnim. Przeszukuje ląd i przemieszczające się doliny, szukając jakichkolwiek oznak ruchu pod piaskiem, zawsze gotów na niespodziewany, gwałtowny ruch obcej istoty, o której mówi się, że zabija jednym szybkim plunięciem kwaśnego jadu w twarz. Stworzenie to - mongolski robak śmierci - tak tajemnicze, że nie ma jakichkolwiek zdjęć potwierdzających jego istnienie, tubylcy jednak wiedzą, że ono tutaj żyje i zawsze czeka w ukryciu na swoją zdobycz, by ją zaatakować. Czytaj więcej |
Autor: | szymon21krakow [ 03 Paź 2009, 22:22 ] |
Temat postu: | Odp: W poszukiwaniu mongolskiego robaka śmierci |
slyszalem o tym stworzeniu juz wczesniej, olbrzymia zbieznosc relacji roznych grup tubylczych na terenie pustyni Gobi jest na razie najpowazniejszym argumentem i dowodem na istnienie tego stworzenia, jesli faktycznie istnieje to wedlug mnie nie jest to "robak" czyli w tym przypadku przedstawiciel pierscienic, a jak juz to jest to waz przypominajacy dzdzownice, w Europie wystepuje taki gatunek - slepucha robakowata, jest to waz z wygladu bardzo przypominajacy dzdzownice ale osiaga 30cm dlugosci, trudno z daleka wyroznic glowe, z bliska widac dwa male czarne punkty na jednym koncu ciala (oczy oczywiscie) lecz w przeciwienstwie do mongolskiego robaka smierci slepucha jest zupelnie niejadowita, jest to jednak dowod na to ze weze o takim wygladzie istnieja, gdyby dodac do tego wlasciwosci kilku gatunkow kobry ktore pluja jadem na odleglosc kilku metrow celujac w oczy to kto wie czy pod piaskami pustyni Gobi nie pelza taka "plujaca smierc" |
Autor: | Nala [ 26 Gru 2009, 15:26 ] |
Temat postu: | Odp: W poszukiwaniu mongolskiego robaka śmierci |
Mnie ten opis najbardziej przypomina amerykańskiego Giant Palouse Earthworm czyli słabo zbadanego stworzenia spokrewnionego z dżdżownicą, widywanego w USA głownie w stanie Washington. Osiągają one rozmiary ok 50cm ale szacuje sie ze mogą dorastac do 1 metra i w sytuacji zagrożenia plują na swojego przeciwnika. |
Autor: | Lobato [ 26 Gru 2009, 18:28 ] |
Temat postu: | Odp: W poszukiwaniu mongolskiego robaka śmierci |
Ale czy on żyje na pustyni Albo pluje kwasem |
Autor: | Nala [ 26 Gru 2009, 18:52 ] |
Temat postu: | Odp: W poszukiwaniu mongolskiego robaka śmierci |
nie wiem jaką substancją pluje, ale chodziło mi o to ze wykazuja pewne podobienstwa do mongolskiego robaka, co sprawia ze doniesienia o istanieniu takowego są bardziej wiarygodne |
Autor: | Lobato [ 26 Gru 2009, 18:55 ] |
Temat postu: | Odp: W poszukiwaniu mongolskiego robaka śmierci |
Nie pluje żadną substancją |
Autor: | glucik12 [ 11 Sie 2010, 14:56 ] |
Temat postu: | Re: W poszukiwaniu mongolskiego robaka śmierci |
a skąd wiesz? spotkałeś go kiedyś? może pluje jakomś substancją ale czy to kwas? tego nie wiem |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |