Serwis Still On The Track opublikował zdjęcia mające rzekomo przedstawiać mitycznego, żyjącego w Amazonce ogromnego węża Yacumama. Wiele wskazuje na to, iż na zdjęciach - na których, tradycyjnie, niewiele widać - widoczny jest nie wąż, ale... naturalna formacja z piasku i mułu naniesionego przez prąd rzeki.

Zdjęcia dostępne są tutaj: http://forteanzoology.blogspot.com/2009 ... eased.html

jakby nie bylo powiedziane ze na tym zdjeciu moze byc waz to nic bym nie zauwazyl, dla mnie jest to oczywiscie mul rzeczny

szymon21krakow, to dlaczego w poprzednim temacie o Yacumama stwierdziłeś, że "to może być przełom w zoologii"?

Dopóki jest udostępniony sam tekst bez zdjęć, nie można - wręcz nie wolno! - przyjmować informacji w nim zawartych za pewnik.

Szczerze mówiąc ja tam w ogóle nie widzę żadnego węża...

dlatego wlasnie pisalem "to MOZE byc przelom", stwierdzam rowniez ze jedno zdjecie o niczym nie swiadczy a ponoc zdjec jest wiecej i  nagrano film wiec jak wszystkie dowody zostana rozpatrzone to moze sie okazac ze to prawda

Ja też nie widze węża.

Moim zdaniem to totalna bzdura gdyby,mieli tyle zdjęć i 6 godzin filmu to by to pokazali a nie dawali takie zdjęcie na którym widać tylko piach.To taki sam przypadek jak z tamtym gumowym Big Footem którego trzymali w lodówce.A tak przy okazji fajna stronka tylko mogło by być więcej artykułów

To jest kupa błota naniesionego z prądem rzeki... -.= Widać że w prasie internetowej zaczął się sezon na ogórki skoro już się robi tematy na siłę z niczego.
A wszystko na szkodę kryptozoologi, bo kto później może uwierzyć, że to co mówią kryptozoolodzy to nie same bzdury...? Jak widzę TAKIE materiały i wyciągnięte z nich wnioski, to nie wiem czy się śmiać czy płakać.

Żadnego węża nie ma jest za to kupa piasku;)

jeździec Brawa temu panu :] trafiłeś w sedno które ja odkryłem 5 lat temu :p