Słyszeliśmy ostatnio o odkryciu olbrzymiej pekari zwanej przez miejscowych
caitetu-mundé, parzystokopytnym z dorzecza Rio Aripuany, ze stanu Mato Grosso. Zwierzę to do niedawna było całkiem nieznane dla nauki. Nie jest to jednak ostatnie z tych ssaków: nauka kryptozoologiczna natrafiła ostatnimi laty na ślad innej jeszcze południowoamerykańskiej świni. Jest nią
esakar-paki - zwierzę z mglistych lasów Sangay National Park w Ekwadorze.
Czy w najbliższych miesiącach i to zwierzę zostanie opisane? Czy i zwierzę takie jak słoń wodny z Mai-Ndombe i Tumba czy kot-żyrafa z Sundajskich Alor i Solor też istnieją. Nigdy nie można tego wykluczyć.
słoń wodny o głowie bez kłów, z trąbą 60 cm.