KryptoZoo https://www.kryptozoologia.pl/forum/ |
|
Wymarłe gady morskie https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=613 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Schnappi [ 27 Gru 2006, 13:27 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
Możemy tu podyskutowac ogólnie o wymarłych wodnych gadach, a można tez o ich możliwych powiązaniach z niektórymi wodnymi kryptydami. Może najpierw wypadałoby cos o nich powiedzieć.... Przede wszystkim, plezjozaury, ichtiozaury i mozazaury NIE BYŁY GADAMI NACZELNYMI, a już NA PEWNO NIE DINOZAURAMI! Jedynymi gadami naczelnymi należącymi do ,,klanu mezozoicznych władców mórz" były pewne silnie wyspecjalizowane krokodyle. Tak więc ja wymieniłbym 4 główne grupy: Nadrząd Ichtyopterygia - do nich nalezały ichtiozaury, najbardziej wyspecjalizowane z gadów wodnych, przypominające delfiny. Miały jednak pionową płetwę ogonową podobnie jak ryby. Należały do nich największe gady morskie w historii - największy gatunek, Shonisaurus sikannensis, dorastałdo 23m długości. Pojawiły się w triasie (245-204mln lat temu), wymarły w kredzie, 15mln lat przed zagładą dinozaurów i innych wielkich gadów. Do tego nadrzędu należeli tez przodkowie ichtiozaurów. Nadrząd Sauropterygia - do nich należały plezjozaury (Plesiosauria); zarówno te długoszyje, jak i krótkoszyje pliozaury. Długoszyje formy (podrząd Plesiosauroidea), jak elasmozaury lub kryptoklidy, mogły dorastać do 14- 16 m długości, przy czym ich głowy miały zaledwie ok. pół metra długości. Krótkoszyje (podrząd Pliosauroidea), jak kronozaur czy liopleurodon, nazywane są często ,,T-rexami oceanów", osiągały prawdopodobnie ok. 10 m długości, choć znajdowano kości okazów, których długość szacuje się na 15m. Plezjozaury zamieszkiwały morza właściwie w całej erze mezozoicznej (220-65mln lat temu). Kolejnym ich rzędem były żyjące 230-180mln lat temu (w triasie) notozaury (Nothosauria), znacznie mniejsze od plezjozaurów, nie przekraczjące 3m. Przypominały swoim wyglądem jaszczurki. Być może do zauropterygiów nalezą tez plakodonty (Placodontia), rząd triasowych gadów. Grzbiet niektórych form pokryty był płytkami, tworzącymi pancerz, który upodabniał je do żółwi. Ich skamieniałości znajdowano na terenie Europy i Środkowego Wschodu. Plezjozaur z grupy Plesiosauroidea Pliozaur Trzecią grupą wielkich morskich drapieżców były mozazaury (Mosasauridae), stanowiły rodzinę w podrzędzie jaszczurek, spokrewnioną ze współczesnymi waranami. Pojawiły się w późnei kredzie i żyły bardzo krótko - wymarły wraz z dinozaurami (ponoć... ;]). Były to największe spośród znaczących morskich drapieżników ery mezozoicznej -dorastały do 17,5m. Co intersujące, mimo iż nie były gadami naczelnymi, ich zęby były umieszczone w zębodołach, podobnie jak zęby krokodyli. Zamieszkiwały płytkie, ciepłe morza. Ich skamieniałości znajdowano na całym świecie, min w Holandii, na Nowej Zelandii, w USA, Kanadzie, Australii, Afryce. Wśród tych gadów była tylko jedna grupa gadów naczelnych - krokodyle z rodziny Metriorchynchidae. Dorastały do 6m długości, były wysmukłe i wydłużone, kostny pancerz miały zredukowany. Charakterysyczną ich cechą była pionowa płetwa na końcu ogona, taka jak u ryb. Zamieszkiwały morza nie tylko w jurze i kredzie - żyły jeszcze przez pewien czas po masowym wymieraniu, mającym miejsce pod koniec kredy. Interesującymi ich przedstawicielami były dakozaury - krokodyle z potężnymi, stosunkowo wysokimi czaszkami, przypominającymi czaszki teropodów, takich jak allozaur. Dakosaurus Metriorchynchus Możnaby tez wymienić Archelona - olbrzymiego żyjącego w kredzie żółwia, który dorastął aż do 4,6 metra długości, od nosa do ogona. To tak w WIELKIM skrócie........ |
Autor: | nikifoor [ 27 Gru 2006, 21:55 ] |
Temat postu: | Re: Wymarłe gady morskie |
"Schnappi" napisał(a): olbrzymiego żyjącego w kredzie żółwia, który dorastął aż do 4,6 metra długości, od nosa do ogona.
O w mordę :shock: . Tak sobie myślę że skoro największe stworzenia występują w wodzie, a w tym czasie lądowe dinozaury dorastały ponoć do 40 - 50 m. to jakie rozmiary mogły osiągać najwieksze, o nieodkrytych jeszcze szczątkach gady morskie? Czy możliwe że przekraczały 50 m. długości? |
Autor: | Schnappi [ 27 Gru 2006, 22:18 ] |
Temat postu: | Re: Wymarłe gady morskie |
"nikifoor" napisał(a): ? Czy możliwe że przekraczały 50 m. długości?
A kto to wie....jak dotąd największy odkryty gad morski to 23-metrowy plezjozaur z rodzaju Shonisaurus...... ......ważna informacja dla tych, którzy oglądali ,,Wędrówki z dinozaurami": występował tam liopleurodon o długości 25m i wadze 100 ton - rozmiar ten został oszacowany na podstawie domniemanego kręgu liopleurodona, który jednak, jak się później okazało, należał do zauropoda. Liopleurodon miał góra 10-12m długości......więc w Wędrówkach jego wielkość została mooooocno przesadzona, wprowadzając wszystkich w błąd....... [size=9px][ Dodano: 2006-12-27, 23:42 ][/size] Aha....i jeszcze jedna sprawa...związana z kryptydami tym razem....zwróciliście uwagę na to, gdzie występowały mozazaury?? Zamieszkiwały północny Atlantyk...... ....a te 2 słynne rzekome spotkania z nimi, o których utworzyłem tu temat....gdzie się wydarzyły?Obydwa na Północnym Atlantyku właśnie....ja w każdym razie nie słyszałem, by gdzieś indziej dochodziło do podobnych spotkań...więc to się bardzo trzyma kupy...nieprawdaż?? |
Autor: | Kiedrzu [ 27 Gru 2006, 23:05 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
Jeśli już się pojawiła gadka o tym, jaki dinozaur najdłuższy, to warto wspomnieć, iż ostnio odkryto kolosa, który był długi jak boisko do biłki nożnej. Owszem do owych spotkań łodzie - rzekome mozazaury, dochodziło na pół. Antlantyku, ale jest kilka innych przypadków o rzekomych spotkań z mozazaurami. Co poniektórzy uważaja, iż takim mozazaurem, może być Gambo, Ninki-Nanka....a i tajemnicze zdjęcie płetwy z Patagonii, też w sobie cos ma z mozazaura.... |
Autor: | Schnappi [ 28 Gru 2006, 00:54 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
"Kiedrzu" napisał(a): Jeśli już się pojawiła gadka o tym, jaki dinozaur najdłuższy, to warto wspomnieć, iż ostnio odkryto kolosa, który był długi jak boisko do biłki nożnej. Ja sie na dinozaurach nie znam...bo się nimi za bardzo nie interesuję...ale poszperałem, poszperałem i znalazłem, że długość największego odkrytego zauropoda szacuje się na 62 m, (sic!), a wagę na 150 )so...płetwal błękitny jest bliski utracenia tytuły najcięższego zwierzecia w historii...(gady rządzą! )...(no bo długością to go już cała zgraja zauropodow bije..) "Kiedrzu" napisał(a): Co poniektórzy uważaja, iż takim mozazaurem, może być Gambo, Ninki-Nanka.... Niki Nanka...nie wiem o tym dużo, ale jak dla mnie ta jego ,,mozazaurowatośc" mjest bardzo naciągana....a co do Gambo to nie uważam, żeby mógł to być mozazaur - zupełnie nie te proporcje rozmairów głowy do długości ciała, nie ten kształt głowy, ogólnie nie ta sylwetaka - Gambo wyglądał trochę jakby delfinowato, a mozazaury w dużym stopniu przypominały węże (przynajmniej podczas poruszania)...ogólnie Gambo nieodparcie wygląda mi na ssaka, konkretnie prawalenia. "Kiedrzu" napisał(a): ....a i tajemnicze zdjęcie płetwy z Patagonii, też w sobie cos ma z mozazaura
Nie słyszałęm o tym, mógłbyś przybliżyć?? |
Autor: | Kiedrzu [ 28 Gru 2006, 08:06 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
Z tym gambo, to nie chodziło mi o to, iż był to 100% mozozaur. Chodziło mi o to, iż jest wielu takich co uważa gambo za takiego mozazaura. Lecz, jak sam, gambo przypominał bardziej delfina i do tego się przyłączam....albo delfin w stanie rozkładu, albo ichtiozaur. Ninki-Nanka, przez wielu tubylców, uznawany jest jako długi wąż, z paszczą pełną zębów, czyli coś w podobie mozazaurów. A owe zdjęcie płetwy z Patagonii, można znalkeźć w Quizach wiedzy, w zagadce Wujka Trapsingera(Trapsinger cup 1, czy coś takiego)...teraz nie chce mi się szukać;)... |
Autor: | nikifoor [ 28 Gru 2006, 14:49 ] |
Temat postu: | Re: Wymarłe gady morskie |
"Schnappi" napisał(a): Zamieszkiwały tylko północny Atlantyk......
Schnappi, to chyba jednak nie trzyma się kupy . W mezozoiku w którym występowały gigantyczne gady nie było takiego oceanu jak Atlantyk. |
Autor: | Schnappi [ 28 Gru 2006, 15:18 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
http://pl.wikipedia.org/wiki/Era_mezozoiczna ,,Kreda: Pojawiają się oceany: Atlantycki , Indyjski, Spokojny" W kredzie....a dokładnie 80 mln lat temu (sprawdziłem w mojej książce) Atlantyk jasne, nie był jeszcze taki jak obecnie, ale był już bardzo podobny - był to szeroki pas morza, oddzielający już Afrykę od Ameryki, tylko Europa miała jeszcze połączenie z Am. Północną. A mozazaury pojawiły się pdo koniec kredy.....wtedy Atlantyk był już dosyć dobrze wykształcony, że tak powiem. Ich skamieniałości znajdowano w tamtych właśnie rejonach, w Europie, np. w Holandii, wiadomo tez, że występowały tam, gdzie jest obecnie nasze morze Bałtyckie, obojętnie, jak ono wtedy wyglądało...... Od tamtego czasu do współczesności Atlantyk zmienił się już tak nieznacznie, że mozazaury nie miałyby raczej problemu z pozostaniem przez ten czas na swoich dawnych włościach i nie ruszaniem się z nich..... |
Autor: | nikifoor [ 28 Gru 2006, 15:25 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
A, jeśli jednak istaniał to przepraszam. Ale mimo wszystko... Przez te 70 - 80 mln. lat NAPRAWDĘ dużo się zmieniło. Klimat, ukształtowanie dna, gatunki które uchodziły wcześniej za pokarm mozozaurów... Ale same gady też ewoluowały i dostosowywaly się do środowiska, tak więc obserwacje z łodzi podwodnych nie muszą być bajkami wymyslonymi przez żołnierzy marynarki wojennej. |
Autor: | Schnappi [ 28 Gru 2006, 15:38 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
"nikifoor" napisał(a): gatunki które uchodziły wcześniej za pokarm mozozaurów... Ale same gady też ewoluowały i dostosowywaly się do środowiska, Jak dla mnie, w przypadku mozazaurów nie miałoby to dużego....a nawet żadnego znaczenia. Większość gadów, to wielcy oportuniści, jak np. krokodyle. Nie są takie jak ssaki - np. wielkie koty, które by przeżyć potrzebują dużych ssakow typu jeleń czy bawół. Krokodyl, może sobie polowac na antylopy, ale gdyby nagle antylop zabrakło - nic mu się nie stanie, będzie jadł ryby. Dla gada nie ma znaczenia, co zje, ale żby było to w ogóle jadalne. A przecież pokarm mozazaurów stanowiły głównie żółwie morskei i ryby, takei jak rekiny, a te przecież żyją do dzisiaj. Dzięki takeimu oportunizmowi również rekiny sa z nami dziasiaj takie, jak i w czasach dinozaurów... Dlatego uważam, że mozazaury mogłyby bez trudu przetrwać, ewoluując w taki stopniu, jak od tamtego czasu krokodyle czy rekiny - czyli ledwo co. Cytuj: tak więc obserwacje z łodzi podwodnych nie muszą być bajkami wymyslonymi przez żołnierzy marynarki wojennej.
Ja uważam, że w pierwszym przypadku opis jest tak dokładny i rzeczowy, żeby można było uznać tę reacje za prawdziwą. A w drugim - tego, że łodż zostałzniszczona i pogryziona to ci marynarze raczej sobie nie wymyślill..... ;] Dlatego ja uważam, ze mozazaury, wraz z krokodylami, są jedynymi (ale podkreślam, że jednak jedynymi) wielkimi gadami z ery dinozaurów (którymi mozazaury oczywiście nie były....), którym udało się przetrwać do naszych czasów. |
Autor: | Assassinio [ 28 Gru 2006, 16:22 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
"Schnappi" napisał(a): Dlatego ja uważam, ze mozazaury, wraz z krokodylami, są jedynymi (ale podkreślam, że jednak jedynymi) wielkimi gadami z ery dinozaurów (którymi mozazaury oczywiście nie były....), którym udało się przetrwać do naszych czasów.
pojawiają sie jeszcze czasami relacje z zaobserowawania czegoś jak pterodaktyli.. ale 1 że to offtop a 2- raczej wątpie żeby była to prawda |
Autor: | nikifoor [ 28 Gru 2006, 16:29 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
"Assassinio" napisał(a): pojawiają sie jeszcze czasami relacje z zaobserowawania czegoś jak pterodaktyli..
Pojawiają się obserwacji zarówno dinozaurów, jak i pterozaurów, plezjozaurów i mozozaurów... W każdym razie gadów ktore miały wyginąć 65 mln. lat temu. Czy są one prawdziwe, czy nie... Któż to wie? |
Autor: | Schnappi [ 28 Gru 2006, 17:46 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
Powiem tak: może keidyś...ale na dzień dzisiejszy nie wierzę w to, by dinozaury istniały w obecnych czasach. Pterozaury - już szybciej - ale tez nie za bardzo. Ale mozazaury, to wg mnie inna sprawa......dlatego właśnie: - Mozazaury pojawiły się na Ziemi ok. 80 mln lat temu - tak wtedy wyglądały oceany - http://jan.ucc.nau.edu/~rcb7/080_1st.jpg Północny Atlantyk przed: 90 mln lat - http://jan.ucc.nau.edu/~rcb7/090NAt.jpg i 70 mln lat - http://jan.ucc.nau.edu/~rcb7/070NAT.jpg Widać, że gdyby mozazaury nie ruszały się z otwartego oceanu (być może w czasie wielkiego wymierania po uderzeniu asteroidy, tam łatwiej było im przetrwać), moglibyśmy nie znalexć ich szczątków pochodzących z okresu po mezozoiku; - byli to prawdopodobnie, jak wcześniej wspomniałem, oportuniści, polujący dosłownie na wszystko co się rusza, więc to, że od tamtego czasu TROCHĘ zmieniłą się fauna mórz, nie miałoby raczej dla nicg dużego znaczenia, zwłaszcza że rekiny i żółwiel które występowały w tamtych czasach i stanowiły prawdopodobnie ich najczęstsze ofiary, żyją do dziś; To 2 powody, dla których uważam przetrwanie mozazaurów do dziś za prawdopodobne.....narazie więcej nie przyszło mi do głowy.... |
Autor: | Rads0n [ 29 Gru 2006, 01:49 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
Ale zdajcie sobie sprawę że mówimy tutaj o milionach(!) lat to nie jest tak hop siup 50 milionów lat w te czy wewte przez ten czas Mozazaury zdążyły by opanować większość słonych wód świata (w końcu jeśli istnieją do dziś to są najwiekszymi drapieżnikami na świecie) |
Autor: | Schnappi [ 29 Gru 2006, 13:42 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
Rads0n - na pewno nie byłyby największe - znacznie większe są kaszaloty, a orki wążą mniej więcej tyle samo, ile mozazaury, a polują w grupach, więc takei drapieżniki stanowiłyby nie tylko dużą konkurencję dla mozazaurów, ale też zagrożenie. Są przeciez jeszcze rekiny białe, które mogłyby nie tylko konkurować, ale także polowac na młode mozazaury (bo prawdopodobnie duże mezozoiczne rekinyn polowały na mniejsze mozazaury) Tak w ogóle: tak się zastanawiam.....mozazaury zamieszkiwały płytkie morze, które w erze mezozoicznej rozciągało się na większej części terytorium Ameryki Północnej...na tym obszarze nie znaleziono ich skamienałości pochodzących z późniejszego okresu...jednak czemu miałyby nie przetrwać na otwartym oceanie? Prawdopodobnie nie zapuszczały się tam zbyt często - wolaly raczej płytkie ciepłe morza, takei jak to na obszarach dzisiejszej Am.północnej....jednak by porzetrwać, być może w poszukiwaniu pokarmu mogły przenieść się do otwartego oceanu, gdzie byc może żyją do dzisiaj, a ich szczątki przez te dziesiątki mln lat opadały na dno oceanu, dlatego nowych skamielin nie znajdowano. Zwłaszcza, że najprawdopodobniej rodziły żywe młode. I jeszcze jednooo: ODRADZAM OPIERANIE SIĘ NA POLSKICH STRONACH! [size=9px]Ja się oparłem na tym p...m dinozaury.com i mam nauczkę - jakiś ,,musk" napisałtam, że mozazaury zamieszkiwały tylko północny Atlantyk...a z innych źródeł, zwłaszcza zagranicznych wynika, że zamieszkiwały większość uwczesnych mórz, a nawet wszystkie - ich skamieniałości znajdowano w Europie, Afryce, Australii, obu Amerykach, na Nowej Zelandii.....sory, od raptem miesiąca zacząłemc się interesować wymarłymi gadami, więc wybaczcie mi błędy... ops: [/size] |
Autor: | Chupas [ 29 Gru 2006, 14:44 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
"Schnappi" napisał(a): ODRADZAM OPIERANIE SIĘ NA POLSKICH STRONACH!
Ja w ogóle odradzam opieranie się na wszlakich forach i małych stronkach. Za to popieram duże, sprawdzone i lubiane seriwisy tematyczne. Tematyczne, bo jak coś jest od wszystkiego to jest do niczego... Z dużych serisów odradzam wikipedię w każdym języku. Nigdy się nie opieram na wikipedii i nie będę. Angielska jeszcze ujdzie, ale polska to po prostu żenada. |
Autor: | Schnappi [ 29 Gru 2006, 14:52 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
Na angielskeij wikipedii opieram się dość często, bo jest tam dużo informacji, zwykle opracowanych na podstawie poważnych źródeł...a polska to żeczywiście żenada.... Oparłem się na dinozaury.com, bo jest duży, jak najbardziej tematyczny serwis, z bardzo wieloma informacjami...mają tam jednago z największych paleontologicznych ekspertów w Polsce - Karola Sabatha....tyle że nie on tam pisze arty (jak ten nieszczęśny o mozazaurach.. :/), tylko właśnie takie pożał się Boże ,,muski"..... |
Autor: | nikifoor [ 29 Gru 2006, 14:55 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
"Chupas" napisał(a): Za to popieram duże, sprawdzone i lubiane seriwisy tematyczne.
Dinozaury.com! niby takie są... A przynajmniej na pierwszy rzut oka... Duża, wyróżniona przez Wprost strona, z wieloma artykułami, dosyć dużym forum, estetycznie i ładnie wykonana... A mimo to w dużej części niewiarygodna. |
Autor: | Chupas [ 29 Gru 2006, 16:05 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
Czy ja napisałem, że popieram wszystkie? Nie, tylko te sprawdzone. |
Autor: | nikifoor [ 29 Gru 2006, 16:14 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
No właśnie, może się wydawać że skoro strona została wybrana przez Wprost Witryną Miesiąca to znaczy że jest sprawdzona. Niestety tak nie jest. Co nie znaczy że Dinozaury.com! są złą stroną. |
Autor: | Kiedrzu [ 29 Gru 2006, 17:55 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
Cóż...przyznam, iż często zaglądam na strone, w celu dowiedzenia się nowszych rzeczy w paleontologii. Paleontologią zainteresowałem się od małego, a gdy bodajże 1993-94 roku, wyszedł miesięcznik "Dinozaury", byłem maniakiem owej dziedziny. Lecz z upływem lat, moje zainteresowanie paleontologią zaczeęlo zanikać i obecnie jest "milion lat za murzynami" w tej dziedzinie. |
Autor: | Domimen [ 07 Sty 2007, 19:50 ] |
Temat postu: | Wymarłe gady morskie |
Mosasaurus hoffmani to jeden z najbardziej zaawansowanych gadów morskich, zwanych mozazaurami. Odkryto go w pokładach kredy piszącej, w Europie. Kopacze od wielu, wielu lat eksploatowali te złoża w poszukiwaniu krzemieni. Obecnie wydobywa się tam składniki potrzbne do produkcji wapna. Znajdowano tam tez często wspaniałe skaminiałości. Jednym z najbardziej ekscytujących znalezisk jest właśnie Mosasaurus hoffmani. Nazywany potocznie jest Bestią z Maastricht od miejscowości w Holandii, gdzie ją znaleziono. Jak wszyscy wiemy, mozazaury były drapieżnymi jaszczurkami, które porzuciły życie na lądzie i wróciły do morza. Właśnie jednym z mozazaurów jest Mosasaurus hoffmani. Osiągnął on długości aż 15 metrów, był oczywiście drapieżnikiem. Posiadał on wielką czaszkę, która budziła postrach w kredowych morzach. Była ona większa i bardziej sztywna, niż u przodków Bestii z Maastricht. Oczy stworzenia były sporej wielkości, pole widzenia nie nakładało się i uniemożliwiało trójwymiarowe widzenie. Budzące postrach szczęki byly uzbrojone w stożkowate zebym, o pikowatych krawędziach. Były to jedne z najlepiej rozwiniętych zębów u mozazaurów. Było to bardzo szybkie stworzenie. To ułatwiało Mosasaurus hoffmani polowanie. Obecnie jedno z najwaspanialszych skamielin dotyczących Mosasaurus hoffmani znajduje się w paryskim Muzeum Historii Naturalnej - są to wspaniale zachowane szczęki. (mój artykuł o jendym z najbardziej znanych mozazaurów, de facto umieszczony na forum dinozaury.com ) |
Autor: | Tryk [ 24 Lip 2007, 17:51 ] |
Temat postu: | Odp: Wymarłe gady morskie |
Schnappi napisał(a): wiadomo tez, że występowały tam, gdzie jest obecnie nasze morze Bałtyckie, obojętnie, jak ono wtedy wyglądało...... To może sealtie jest Mozazaurem jesli istnieje |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |