Bardzo interesujące doniesienie. Wprawdzie zwierzę wygląda na chore ale w końcu jakieś konkrety. W końcu jakiś namacalny dowód, coś co można zbadać. Być może jest to jakiś gatunek cywety? Wiem, wiem nie występują w Chinach ale może to uciekinier z hodowli / lub objazdowego ZOO. Dlatego też może chorować. Trzeba poczekać na badania, oby jednak zwierzątko nie zdechło. Tylne łapy są podkulone (czasami psy też tak siadają) a łysy, gruby ogon może przypominać kangurzy. Nie sądzę jednak aby miało to to coś wspólnego z kangurami. Acha, z innej beczki. Widać tu ile warte są opisy kryptyd sporządzone przez "tubylców". Nie wiem jak można mówić, że zwierzę wygląda zupełnie jak niedźwiedź! Nawet bez futra! Skoro tak mówi myśliwy to pewnie chiński laik powiedziałby że widział tygrysa albo przypominało to mu słonia.

Dla mnie to zwykły chory pies ,albo inny z rodziny psowatych.A to miauczenie to zwykłe  piszczenie z bólu

Jak dla mnie to o to chodzi /forum/smf/inde ... 229.0.html w końcu to złapali, taka jest moja teoria.

Tchórz, fretka albo inna taka łasica + tradycyjny świerzb. W dodatku informacja na 90% zmyślona. Co jakiś czas widać taki artykuł w podrzędnych gazetach - gryzipiórek z kompleksami znajduje jakieś zdjęcie zwierzęcia z przemytu, dopisuje informacje z kosmosu i ot, news gotowy.

Rysiek to znaleziono w CHINACH  a nie w Japonii więc twoja teoria to poraszka !!!