Tylko czekać aż pojawi się w Polsce
To mi przypomniało o tym że kiedyś kolega opowiadał mi że jego kolega ( kolega kolegi brata mojego kumpla taa) znalazł w Żorach na śmietnisku zdechłego krokodyla - nie twiedze że to nie był krokodyl, ale to mogła być też ta rybka - wszak pewnie od krokodyla tańsza i dostępniejsza.
W tym Hongkongu to panikują - rybka jeszcze nikogo nie zeżarła a już robią odłowy - no ale mądry Polak po szkodzie.
Ja bym dopiero panikował jak by się okazało że w polskich wodach pływa wandelia... a tak przy okazji jest to możliwe żeby mogła się u nas zadomowić?