Kryptozoologia
 
Obecny czas: 29 Lis 2024, 09:34

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 27 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Węże
PostWysłany: 13 Lip 2010, 17:01 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Jako że ostatnio dosyć często je widuje, postanowiłem trochę o nich się dowiedzieć. Jakież było moje zaskoczenie kiedy na wikipedii wyczytałem iż nasza pospolita żmija zygzakowata max. ma 90cm. Dlaczego mnie to zaskoczyło? Dlatego iż ładnych parę lat temu widziałem żmiję która była sporo większa, mogła mieć 130-140 cm. a być może jeszcze więcej...Czy żmije mogą być tak duże? I nie piszcie że pomyliłem z zaskrońcem bo zaskroniec raczej zygzaków nie posiada...Czy w Polsce występują jeszcze jakieś inne węże?


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 13 Lip 2010, 17:58 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Gru 2005, 15:16
Posty: 220
Miejscowość: Wrocław
A gdzie widziałeś tą żmiję-giganta? Żmije zygzakowate są raczej niewielkie, podane 90 cm. to faktycznie musi być max. Z reguły to 40-60 cm. Drugie pytanie to jak oszacowałeś długość widzianego węża? Pytam bo często zdarzają się "pomyłki" zwłaszcza jeśli chodzi o węża częściowo nawet zwiniętego. No i przede wszystkim po czym poznałeś (jakie cechy) że to żmija zygzakowata a nie inny gatunek?


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 13 Lip 2010, 18:21 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 18 Lip 2008, 08:14
Posty: 252
więc napiszę: POMYLIŁEŚ Z ZASKROŃCEM, lub trafiłeś na uciekiniera z hodowli:) 90 cm dla naszej żmijki jest prawie nieosiągalne. Zaskrońce maja dość różne umaszczenie..fakt zygzaka nie mają. Jak oceniłeś długość, zauważyłeś zygzak itd u uciekającego węża? Ciężko cokolwiek mówić na takiej podstawie..sam złapałem zbożówkę w piwnicy w bloku dość dużą..komuś zwiała. Trzeba było łapać i już:))


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 13 Lip 2010, 19:01 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Węża widziałem w pobliskiej wsi jak wygrzewał się w czymś w rodzaju wybetonowanego odpływu kanalizacyjnego (jak zwykły rów tylko z betonu) wąż powoli pełzał także dokładnie mu się przyjrzałem a że rowek ma ok 1m. może trochę więcej szerokości także mogłem określić mniej więcej długość zwierza. Ostatnio widziałem sporo żmij największa ok 0.5 metra i jestem absolutnie pewien że tamten osobnik był o wiele większy...co do łapania to wtedy może do gimnazjum chodziłem, poza tym kiedy doniosłem o wężu, jeden z miejscowych poszedł go zakatrupić...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 14 Lip 2010, 07:25 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Gru 2005, 15:16
Posty: 220
Miejscowość: Wrocław
Ale jakie cechy wskazywały na to że to żmija? Ten zygzak był wyraźny? jaki był kolor całego węża a jaki zygzaka? Żmije mają dość charakterystyczny, "trójkątny" kształt głowy i dość gruby tułów. Ogon jest wyraźnie odgraniczony od reszty ciała i stosunkowo krótki. Może to był gniewosz? Jest smuklejszy i nieco dłuższy (ale nie ponad metr!), poza tym również ma coś w rodzaju zygzaka na grzbiecie.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 14 Lip 2010, 08:12 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Dawno to było wszystkich szczegółów nie pamiętam...wtedy węża rozpoznałem właśnie po tym czarnym zygzaku. Z tego co jeszcze pamiętam waż był dosyć gruby...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 14 Lip 2010, 12:36 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 18 Lip 2008, 08:14
Posty: 252
ludzie to nie była żmija..koniec kropka, można zamknąć temat:)


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 14 Lip 2010, 13:02 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Ta oczywiście zapomniałem że byłeś tam ze mną, widziałeś tego węża i wiesz na pewno że to nie była żmija tylko grzechotnik...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 14 Lip 2010, 13:58 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Lis 2009, 19:02
Posty: 266
Miejscowość: Bielsko-Biała
Mógłbyś napisać w jakich okolicach go spotkałeś?? Bo z tego co wiem jedynym wężem w Polsce który osiąga takie rozmiary jest wąż Eskulapa który w Polsce występuje tylko w Bieszczadach. Trudno go pomylić ze żmiją, ale lubi nasłonecznione miejsca. Jeśli ten typ odpada to albo przesadziłeś z długością, albo spotkałeś uciekiniera, niekoniecznie żmiję zygzakowatą:)


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 14 Lip 2010, 14:02 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Beskid mały. Raczej nikt w najbliższej okolicy węży nie hoduje. A czy niemożliwym jest to aby to był jakiś osobnik z gigantyzmem albo sth. likie this??

Może rzeczywiście przesadziłem nieco z rozmiarem ale na pewno miał ponad metr...poza tym wąż wyglądał na starego - dogorywającego może był to jakiś szczęściarz który dożył sędziwego wieku (podobno węże całe życie rosną więc może...).


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 15 Lip 2010, 04:02 
Początkujący
Początkujący

Rejestracja: 18 Cze 2010, 23:16
Posty: 44
Być może komuś uciekł, ludzie różne paskudztwa egzotyczne trzymają. Najpierw kupią w sklepie zoo. a jak póżniej urośnie i już nie jest takie ładne, albo jak jest za duże to wypuszą do lasu, oczywiście niekiedy zwierzakom uda się samemu zwiać z klatki, i nie jest powiedziane że musi w naturze zaraz zginąć


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 15 Lip 2010, 11:27 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 18 Lip 2008, 08:14
Posty: 252
w sumie racja nie byłem tam. Więc ponad metr czy 130-140?..bo to dość duża różnica...a może ciut poniżej metra lub około?:). No dobra wypośrodkujmy, że 120 cm i wyraźny zygzak na grzebiecie. Nie był to zaskroniec ani eskulapa, jak także nie był to uciekinier z hodowli bo nikt tam nie hoduje węży. Te informacje są pewne. Mam propozycję, wymienię w takim układzie jedyne możliwe rozwiązania, wybierzecie które Wam wydaje się najbardziej prawdopodobne:
1. Żmija z gigantyzmem, a że osiągnęła bardzo sędziwy wiek, więc rosnąc przez całe dłuuuuugie życie (max 12 lat) osiągnęła także olbrzymie rozmiary.
2. Żmija skrzyżowała się z eskulapą lub ktoś jej pomógł w tajnych laboratoriach rządowych i do dziś nie wie czy zdobywać pożywienie dusząc czy kąsając. Żmija jest jajożyworodna a eskulapa jajorodny nawiasem mówiąc.
3. Uciekinierka z Czarnobyla.
4. Ktoś wszczepił żmii genotyp żółwia i stymulował przysadkę mózgową przez co będzie żyła powyżej 100 lat ciągle rosnąc.

A tak dla ciekawostki, jest jedno miejsce gdzie żmije zygzakowate mają znacznie większe rozmiary niż ogólnie przyjęto (max 90 cm) ale to dotyczy tylko jednego obszaru i jednej odmiany barwnej tj.: czarnej czyli bez widocznego zygzaka.
Więc proszę wybierać, który z w/w przypadków jest najbardziej prawdopodobny...a może macie jeszcze inne rozwiązanie? To napiszcie. Zaczynamy dobrze się bawić:)


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 15 Lip 2010, 11:41 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Gru 2005, 15:16
Posty: 220
Miejscowość: Wrocław
He he mój ulubiony motyw z tajnymi rządowymi laboratoriami. Pewnie miała to być bojowa żmija WP szykowana na akcje sabotażowe w Afganistanie.
A tak poważnie to dlaczego wyklucza się wersję z innym gatunkiem. Fakt że w okolicy (jakiej? promień 5 czy 25 km?) nikt nie hoduje węży nie wyklucza że został on wypuszczony tam przez mieszkańca innej części kraju. Mógł też zostać wypuszczony rok, dwa wcześniej ileś tam kilometrów dalej. Wąż mógł przetrwać zimę i w poszukiwaniu pożywienia migrować. Zły stan zdrowie sugeruje że jednak klimat mógł mu nie służyć, a może pożywienia zabrakło?


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 15 Lip 2010, 15:27 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Lis 2009, 19:02
Posty: 266
Miejscowość: Bielsko-Biała
Jeśli chodzi o stan zdrowia, to rozwiązanie może być banalne bo węże często żywią się małymi gryzoniami, które jak wiadomo są przez człowieka podtruwane. Jak wąż zje takiego myszaka to zaczyna chorować. Jeżeli wąż był duży to trutka nie musiała go zabić ale napewno wpłynęła na jego zdrowie;] podobny los czasami spotyka koty.

Stawiam na uciekiniera albo na wyrzutka z prywatnego domu.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 15 Lip 2010, 19:32 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
No dobra zakładacie że ktoś wyrzuca węża i że to najprawdopodobniej inny gatunek, wskażcie proszę innego węża o szarym ubarwieniu z zygzakiem na "plecach".

W wypowiedziach Pana Kerona znajduje sporo ironii, czyżbyś twierdził że w sprzyjających warunkach żadne zwierze nie może urosnąć trochę ponad miarę? Że nie może na skutek choroby czy mutacji mieć zaburzonego hormonu wzrostu albo sth. like this...?


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 15 Lip 2010, 19:49 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Gru 2005, 15:16
Posty: 220
Miejscowość: Wrocław
Nie jestem ofiologiem, ale przypuszczam że spośród 7000 gatunków węży znajdą się takie. Zwłaszcza, ze wiele gatunków ma odmiany barwne, jak np. nasza żmija :-) Mogę dać tylko przykład kilku węży o szarym (jasnym) kolorze ze wzorkiem przypominającym zygzak, są to żmije: łąkowa, nosoroga, lewatyńska, iberyjska. Najbardziej podobną wydaje mi się jednak żmija żebrowana (Vipera aspis), lub lewatyńska która osiąga długość .... 140 cm! No ale to tylko przykłady. Pewnie znawcy węży podadzą więcej nazw gatunków.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 15 Lip 2010, 20:13 
Quizodawca
Quizodawca
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2008, 18:24
Posty: 180
Miejscowość: Ruda Śląska
Pabio napisał(a):
Jakież było moje zaskoczenie kiedy na wikipedii wyczytałem iż nasza pospolita żmija zygzakowata max. ma 90cm.

Na polskiej Wikipedii. Angielska podaje, że maksymalny rozmiar żmii zygzakowatej waha się w zależności od regionu, największe zamieszkują Skandynawię (ponad 90 cm), a dwa razy zaobserwowano 104 cm okazy.
Ale również wątpię, czy u nas dało by się znaleźć tak dużą żmije. I wybaczcie mi moje niedowiarstwo, ale widzę tu klasyczny przykład "powiększenia" zaobserwowanego zwierzęcia (nawet jeśli miał ponad metr, to 140 cm wydaje się być przesadą). Uciekinier jest zawsze prawdopodobny, w szczególności że wspomniane przez doplera gatunki, naprawdę można pomylić z naszą żmiją.
drego napisał(a):
W wypowiedziach Pana Kerona znajduje sporo ironii, czyżbyś twierdził że w sprzyjających warunkach żadne zwierze nie może urosnąć trochę ponad miarę?
Wiesz, już te 90 cm to w Polsce "ponad miare".


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 15 Lip 2010, 21:05 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
No nie wiem, u nas w okolicach różne dziwy się spotyka. Wąż to nie jest jedyne nietypowo duże zwierzę jakie widziałem...choćby mogę tu wspomnieć dosyć sporą dżdżownicę ale jak duża była nie "powiem"... i tak nikt nie uwierzy :(


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 15 Lip 2010, 23:51 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 18 Lip 2008, 08:14
Posty: 252
Pabio sorry bez żadnej złośliwości. Najbardziej trafne są te najprostsze rozwiązania. Zaskroniec ma dość różne odmiany barwne..czasem uplamienie grzbietu (czarne plamy na jasno szarym tle) może z pewnej odległości wydać się zygzakiem. Jak zrozumiałem wąż był blisko cieku wodnego...też by pasowało i na koniec dodam rekordowy zaskroniec - 206 cm długości...chyba pasuje.
A jeśli chodzi o uciekinierów to nawet wśród dusicieli (chętnie hodowanych) bywają odmiany barwne z nieregularną ciemną pręgą na jasnym grzbiecie.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 16 Lip 2010, 13:11 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Lis 2009, 19:02
Posty: 266
Miejscowość: Bielsko-Biała
Cytuj:
drego napisał(a):
W wypowiedziach Pana Kerona znajduje sporo ironii, czyżbyś twierdził że w sprzyjających warunkach żadne zwierze nie może urosnąć trochę ponad miarę?


Pomyłka chyba, ja tego nie napisałem;]

A co do dużych rozmiarów, czasami warto sprawdzić czy w danym terenie nie występuje populacja cechująca się większymi rozmiarami niż inni przedstawiciele tego samego gatunku. Zanieczyszczenie środowiska mogło by doprowadzić do zaburzenia pracy przysadki mózgowej, co może prowadzić do gigantyzmu.

Jeżeli znajdziemy pojedynczego osobnika o dużo większych rozmiarach to można przypuszczać, że ma on zaburzenia wydzielania hormonów płciowych. Jak wiadomo może to być również przyczyna znacznego przyrostu masy, co dobrze widać u wykastrowanych kotów...

Nie wiem jednak jak to się wszystko ma odnośnie węży;]


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 16 Lip 2010, 13:57 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Gru 2005, 15:16
Posty: 220
Miejscowość: Wrocław
Jeśli chodzi o przyrost masy kotów to jest to przyrost tkanki tłuszczowej a nie masy mięśni. Nie zwiększają one swoich rozmiarów tylko masę. Odnośnie węża. Jakoś łatwo wszystkim przychodzi założenie że to "mutant" albo zwierzę z zaburzeniami działania przysadki (lub co gorsza rosnącego do olbrzymich rozmiarów na skutek zanieczyszczenia środowiska). Ot tak po prostu przysadka działa inaczej i rośnie gigant! Dzikie zwierzęta to nie ludzie, działa na nie dobór naturalny. Nadczynność przysadki powoduje też inne schorzenia które u dzikich zwierząt po prostu powodują ich śmierć (eliminują je). Jeśli sięgniecie do literatury naukowej, jakiejkolwiek, to przekonacie się że podawane tam wymiary takiego a takiego gatunku oparte są na latach pomiarów setek lub tysięcy osobników. Podaje się np. gatunek A osiąga długość 40-60 cm, maksymalnie 70. Dodatkowo może pojawić się notka: Autor X podaje że w roku Y odnotowano osobnika o długości 75 cm. I tyle, taki opis. Gdyby były znane przypadki gigantyzmu to podano by je w charakterystyce. Nie spotkałem się w literaturze Juszczyka czy Bergera o przypadkach gigantyzmu u jakiegokolwiek naszego gada! Myślę, że spotkanie węża nadnaturalnych rozmiarów jak na swój gatunek jest równie mało prawdopodobne jak spotkanie innego gatunku (uciekiniera) albo nawet mniejsze.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 16 Lip 2010, 17:34 
Quizodawca
Quizodawca
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2008, 18:24
Posty: 180
Miejscowość: Ruda Śląska
Wybacz drego. Zmieniłabym ale nie mogę edytować.

Co do prawdopodobieństw, to według mnie lista przedstawia się tak:
1. Przesada w określeniu rozmiaru węża.
2. Zaobserwowano inny gatunek żyjący naturalnie w tym rejonie.
3. Zaobserwowano uciekiniera z hodowli lub zwierze wypuszczone przez hodowce.
4. Wąż mógł jedynie wydawać się dłuższy - mógł zrzucać skórę co "wydłużyło" węża.
5. Gigantyzm, mutacje itp.
6. Nowa większa odmiana.
7. Okaz w ogóle nie był żywym wężem.
Tak wiec, możliwość 1. uważam za najpowszechniejszą i co za tym idzie najbardziej prawdopodobną. A 7. za wręcz niemożliwą.
Z tego wychodzi jednak, że jeśli Pabio pisał wszystko zgodnie z prawdą (rozmiar, dokładna obserwacja, a co za tym idzie pewna klasyfikacja jako żmija zygzakowata) jedyne co jest jako tako możliwe to właśnie gigantyzm (mutacje).


Ostatnio edytowany przez Ariena, 16 Lip 2010, 18:04, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 16 Lip 2010, 17:44 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Mogę dodać że ostatnio pytałem kuzyna który też widział wtedy tego węża. Potwierdził że na pewno miał więcej niż metr...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 17 Lip 2010, 11:11 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Lis 2009, 19:02
Posty: 266
Miejscowość: Bielsko-Biała
A może byłeś świadkiem 1 w Polsce obserwacji Zaskrońca Rybołowa, który niedawno został znaleziony w okolicach Cieszyna? Mógł się też jakiś zapodziać w twoje okolice, w końcu Beskid Mały nie jest aż tak daleko:p Sprawdź na wiki jak on wygląda i odrzuć moją propozycje;]

Ten z Cieszyna to młody osobnik, ale być może jest ich tam więcej i zwiększają swój zasięg


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 17 Lip 2010, 20:06 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Czy ja wiem. To już stosunkowo dawno było. Teraz to już sam do końca nie wiem co to wtedy było, możliwe nawet że ten nieszczęsny zaskroniec tylko nie mogę sobie przypomnieć czy miał plamki za głową czy nie...Niestety dzisiaj pojawiły się u mnie wątpliwości co do żmii...Dlaczego? Dlatego że dziś znalazłem martwego osobnika niedaleko domu (nawet spory 63 cm.) po dokładniejszych oględzinach stwierdziłem że żmija ma stosunkowo małą głowę, do reszty ciała, a o ile dobrze pamiętam u tamtego węża głowa była bardziej proporcjonalna...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 30 Lis 2011, 12:24 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Cze 2010, 07:36
Posty: 71
Miejscowość: Oświęcim
Tak ogólnie jeśli chodzi o obserwacje węży w górach w naszych stronach to polecam Beskid Mały. W tym roku sfilmowałem gniewosza plamistego! po raz 3 w życiu go widziałem i właśnie w Beskidzie Małym, leżał sobie na trawie przy chodniku graniczącym z ulicą, link - http://www.youtube.com/watch?v=dcayBAqNqhM ; młodą żmije zygzakowatą, link - http://www.youtube.com/watch?v=FAiQk_shuI0 ; padalca zwyczajnego, linki - http://www.youtube.com/watch?v=0eGh6pXFUU8 oraz http://www.youtube.com/watch?v=ZztRJHukwgg


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Węże
PostWysłany: 05 Sty 2012, 21:28 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2011, 16:59
Posty: 183
Ślimaczek się przyczepił do gniewosza ;)


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 27 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
księgarnia ezoteryczna Warszawa

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group