Afonaja (transkrypcja angielska: Afonya) to bliżej niezidentyfikowany hominid, zamieszkujący rzekomo Półwysep Kolski w europejskiej części Rosji. Według opisów, zwierzę ma około 240 centymetrów wzrostu, skórę koloru ciemnego i sierść koloru szarawego z jaśniejszymi i ciemniejszymi łatami. Hominid posiada dużą, okrągłą głowę z wysokim czołem i czerwonymi oczami. Twarz hominida jest mocno pomarszczona. Afonaja posiada bardzo długie ręce.
Zwierzę posiada bardzo duże stopy - znalezione ślady Afonaja miały długość prawie 40 centymetrów.
Hominid, według relacji, jest zwierzęciem nocnym. Porusza się płynnie i bardzo szybko. Z niezwykłą zwinnością wdrapuje się na drzewa. Wyczuwając zagrożenie, zaczyna rzucać kamieniami. Wydaje głośne, buczące dźwięki, często również pogwizduje. Świadkowie często widywali Afonaję wchodzącego do opuszczonych namiotów, kampingów i innych pomieszczeń.
Jedna z najciekawszych relacji dotyczy bliskiego spotkania z Afonaja kilku nastolatków. Latem 1988 roku grupa nastolatków wybrała się na kilkudniową wycieczkę nad jezioro Łowoziero niedaleko miasta Murmańsk. Niestety, szybko przyszło im opuścić namiot, bowiem usłyszeli dziwne, buczące dźwięki, a niedługo potem byli przez kilka dni śledzeni przez tajemniczego hominida. Jak później opisywali nastolatkowie, zdarzało się, że Afonaja gonił ich, by za chwilę wskoczyć na drzewo i całkowicie zniknąć z pola widzenia. Zwierzę widział również jeden z tamtejszych myśliwych.
Wkrótce w rejon jeziora Łowoziero wybrała się ekipa badawcza z Mają Bykową na czele, oni również mieli okazję zaobserwować Afonaja. Po dokonaniu obserwacji badacze udali się w miejsce, w którym zaobserwowano hominida, i znaleźli tropy, kępki sierści, kał i inne ślady bytności hominida. Jeden z członków wyprawy badawczej wykonał portret Afonaja.
Wkrótce potem okazało się, że rejon jeziora Łowoziero zamieszkuje więcej hominidów. Mai Bykowej i jej asystentowi, Nikołajowi Damilinowi, udało się zwabić kilka Afonajów w pobliże kampingów, w których czasowo przebywali. Badaczom udało się również zarejestrować na taśmie odgłosy zwierząt. Nagrania były później badane przez badacza Leonida Jerszowa, który uznał je za autentyki.
Portret Afonaja zamieściłem tutaj:
https://www.kryptozoologia.pl/526,37,artykul.html