może niestandardowa zagadka- bo bardziej serio- ale jednak. Otóż przypadkiem znalazłem coś takiego (po kliknięciu otworzy się duże zdjęcie):



wielkość znaleziska możecie odnieść do spinacza:



pewnie normalnie pomyślałbym "ot zwykła skamieniała muszelka", gdyby nie to, co jest po drugiej stronie:



te "blaszki" również są skamieniałe. Pytanie: czy to jest pochodzenia zwierzęcego- czy może roślinnego? (skojarzenie z grzybami). A jeśli zwierzęcego- to kto wie, może "w środku" zachowały się resztki "ślimaka"? Czy ktoś z was może zna się na skamielinach i mógłby coś więcej o tym znalezisku powiedzieć?

wygląda (choć nie znam się) jak organizmy wodne (np. jakiś ślimak) lub koralowiec. Powiedz gdzie to znalazłeś, ile waży.
Po dokładniejsze info wejdź na dinozaury.com - tam powiedzą więcej.

waży niedużo- tyle ile zwykły tej wielkości kamyk. Miejsce znalezienia nic nie powie- wśród kamieni przywiezionych do firmy do wypełnienia ubytków w drodze...

Tryk ma rację. Trzeba zapytać kogoś kto zajmuje się paleontologią bezkręgów. My będziemy sobie gdybać a taki fachowiec raz spojrzy i pewnie poda co to i kiedy żyło. Jak dla mnie to wygląda na skamieniałe "zwierzątko", może kopalny koralowiec (denkowiec?), raczej nie mięczak.

Mogę zapytać kolesia który się zajmuje hydrobiologią ale zobacze się z nim dopiero w poniedziałek. Jak się nie wyjaśni to mu to pokaże ale rzeczywiście wygląda jak jakiś mięczak, a może 2 zrośnięte, trudno powiedzieć, ale raczej można wykluczyć rośline

A wiesz może skąd został przywieziony piach? Można wtedy mniej więcej określić co to było na podstawie występowania jakiegoś morza (na terenie Polski). Choć cholera wie, bo równie dobrze mogło to być naniesione przez lodowiec.

Skąd pochodzi- nie mam pojęcia. Na dinozaurach otrzymałem odpowiedź- koralowiec, na brzegu odciśnięty ślad po ślimaku.

no czyli podobnie jak myślałem temat w sumie do zamknięcia.