| KryptoZoo https://www.kryptozoologia.pl/forum/ |
|
| Z innej beczki... https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=1072 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Kiedrzu [ 19 Lip 2007, 12:18 ] |
| Temat postu: | Z innej beczki... |
Znalazłem fajne zdjęcie w necie i aż nie mogłem sobie odmówić by wstawić tą fotkę w dziale z zagadkami. I teraz moje pytanie brzmi : Co się stało temu pieskowi : http://img512.imageshack.us/img512/120/fffzv9.jpg A i żeby nie było...to zdjęcie jest autentyczne. |
|
| Autor: | Schnappi [ 19 Lip 2007, 12:42 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide]Miał randkę z jeżozwierzem...[/hide] |
|
| Autor: | Chupas [ 19 Lip 2007, 12:44 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide] Spotkanie 3-go stopnia z jeżozwierzem. Albo właściciel zapisał go na akupunkturę.; p [/hide] |
|
| Autor: | Virgo C. [ 19 Lip 2007, 13:15 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide]Zaatakował jeżozwierza ?[/hide] |
|
| Autor: | Chupas [ 19 Lip 2007, 13:32 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide]Lol... ale zgodność A tak na serio to się okaże pewnie, że to jakaś choroba.[/hide]
|
|
| Autor: | Domimen [ 19 Lip 2007, 13:45 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide] Psia akupunktura [/hide]
|
|
| Autor: | Virgo C. [ 19 Lip 2007, 14:11 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide]Nie ma chyba takiej choroby, żeby psu też z nosa kolce wychodziły [/hide]
|
|
| Autor: | vilq [ 19 Lip 2007, 14:40 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide]bliskie spotkanie z jeżozwierzem[/hide] |
|
| Autor: | Chupas [ 19 Lip 2007, 15:13 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide]Ale to też niemożliwe, żeby tak go jeżozwierz urządził... już prędzej urson, one maja grubsze kolce a takie widać na psie. EDIT A jednak jeżozwierz... http://urbanlegends.about.com/library/b ... cupine.htm [/hide] |
|
| Autor: | Domimen [ 19 Lip 2007, 15:42 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide] tak szczerze, to na początku tez myslalem o jezozwierzu |
|
| Autor: | nikifoor [ 19 Lip 2007, 16:10 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide]Przebrał się na bal karnawałowy... A tak na serio, to nie mam pojęcia, tylko chcę zobaczyć odpowiedzi.[/hide] |
|
| Autor: | vilq [ 19 Lip 2007, 16:16 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide] Cytuj: A jednak jeżozwierz... słowo porcupine oznacza każdy rodzaj jeżozwierza (ursona także) http://en.wikipedia.org/wiki/Porcupine [/hide] |
|
| Autor: | Chupas [ 19 Lip 2007, 16:24 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide] Swoją droga ciekawe jak mu (jej?) to ten jeżozwierz zrobił. Przecież jakby się raz pies pokuł to kolejny by nie próbował tego zwierzaka łapać czy coś. A ten psiak ma kolce dosłownie wszędzie na pysku, jakby z tym jeżozwierzem się godzine szamotał. [/hide] |
|
| Autor: | Kiedrzu [ 19 Lip 2007, 16:50 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide], co ciekawe pies przeżył...usunięto mu wszystkie kolce....wydaje mi się mi się, że to była sprawka ursona(urson podobnie jak koendu są jeżozwierzami NŚ, a jeżozwierz i jeżatka są jeżozwierzami z SŚ)...tak, pewnie to był urson...jednak podejrzewam, że gryzoń tego spotkania nie przeżył......pies był głupi i tyle...zadawał się ciągle z gryzoniem i za swoje dostał...w Afryce, jeżozwierze, nie tak często padają ofiarą innych zwierząt....a kiedy już spotykają jeżozwierza, to najczęściej, po jednym ukłuciu kolcem, rezygnują z ataku....obojętnie czy napastnikiem jest lampart czy stado lwów. [/hide] |
|
| Autor: | Chupas [ 19 Lip 2007, 17:18 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide] Kiedrzu napisał(a): jednak podejrzewam, że gryzoń tego spotkania nie przeżył......pies był głupi i tyle...zadawał się ciągle z gryzoniem i za swoje dostał Mimo, że to jest autentyczne to aż się wierzyć nie chce. Ten pies musiałby być jakimś masochistą! On miał te kolce nawet na oczach, języku i nosie! Nawet jakby na siłę mu te kolce wbijać to po pierwszych kilku każdy pies by uciekał jak szalony :-/ [/hide] |
|
| Autor: | Kiedrzu [ 19 Lip 2007, 17:36 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
[hide] no cóż, jak wszyscy wiemy, pitbulle są bardzo groźne i nie łatwo ustępują. Nie znam się za bardzo na psach, nie lubię tej rasy, ale przeczytałem cosik ciekawego na wikipedi, to być może rozwiąże problem, dlaczego pies tak łatwo nie ustąpił : http://pl.wikipedia.org/wiki/Gameness [/hide] |
|
| Autor: | nikifoor [ 19 Lip 2007, 17:54 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
Co za idiota wyhodował takie psy? To jest smutne, że ludzie dla swojej przyjemności robią taką krzywdę zwierzętom .
|
|
| Autor: | Chupas [ 19 Lip 2007, 18:21 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
nikifoor napisał(a): Co za idiota wyhodował takie psy? To jest smutne, że ludzie dla swojej przyjemności robią taką krzywdę zwierzętom .Smutne to jest, że ludzie nie czytają ze zrozumieniem... Ten gość zainwestował kupe kasy w leczenie tego psa a Ty z jakimiś teoriami z kosmosu wyjeżdżasz... |
|
| Autor: | nikifoor [ 19 Lip 2007, 19:19 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
Chupas napisał(a): Ten gość zainwestował kupe kasy w leczenie tego psa a Ty z jakimiś teoriami z kosmosu wyjeżdżasz... Chodzi mi o wyhodowanie ras psa, które mogą tracić instynkt samozachowawczy, a to wszystko dla walk, na których gruba forse trzepie mafia. |
|
| Autor: | Chupas [ 19 Lip 2007, 19:56 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
nikifoor napisał(a): Chupas napisał(a): Ten gość zainwestował kupe kasy w leczenie tego psa a Ty z jakimiś teoriami z kosmosu wyjeżdżasz... Chodzi mi o wyhodowanie ras psa, które mogą tracić instynkt samozachowawczy, a to wszystko dla walk, na których gruba forse trzepie mafia. A co to ma do rzeczy w tym temacie? Tutaj facet ma psa, który zaatakował ursona ze skutkiem wiadomym. Wyjęli mu kolce i pies przez rok jechał na antybiotykach i lekach przeciwbólowych. Nigdzie nie widzę tu nic niemoralnego :-/ A nawet wręcz przeciwnie... A ten pies to zwykły terrier, a nie żadna specjalnie hodowana do walk rasa... |
|
| Autor: | nikifoor [ 19 Lip 2007, 20:03 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
Chupas napisał(a): nikifoor napisał(a): Chupas napisał(a): Ten gość zainwestował kupe kasy w leczenie tego psa a Ty z jakimiś teoriami z kosmosu wyjeżdżasz... Chodzi mi o wyhodowanie ras psa, które mogą tracić instynkt samozachowawczy, a to wszystko dla walk, na których gruba forse trzepie mafia. A co to ma do rzeczy w tym temacie? Drobne offtopy są dopuszczane. No dobra, ja juz nic nie piszę :X. |
|
| Autor: | Kiedrzu [ 20 Lip 2007, 07:33 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
Cytuj: A ten pies to zwykły terrier, a nie żadna specjalnie hodowana do walk rasa... Tiaaaa....pies na zdjęciu to pitbull, jakich wiele....przykładowy terrier tak wygląda : http://www.bigpawsonly.com/dog-images/a ... icture.jpg lub tak http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:We ... rier-2.jpg Terriery owszem, były i są do dziś używane do polowań na zwierzęta, ale wydaje mi sie, że terrier by tak daleko by się nie posunął, by walczyć na śmierć i życie z ursonem.... |
|
| Autor: | Chupas [ 20 Lip 2007, 09:05 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
Kiedrzu napisał(a): Cytuj: A ten pies to zwykły terrier, a nie żadna specjalnie hodowana do walk rasa... Tiaaaa....pies na zdjęciu to pitbull, jakich wiele....przykładowy terrier tak wygląda : http://www.bigpawsonly.com/dog-images/a ... icture.jpg lub tak http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:We ... rier-2.jpg Terriery owszem, były i są do dziś używane do polowań na zwierzęta, ale wydaje mi sie, że terrier by tak daleko by się nie posunął, by walczyć na śmierć i życie z ursonem.... About.com napisał(a): Apart from the fact that the poor pooch pictured above is mislabeled as a pit bull (she's actually a bull terrier), these pictures are authentic. They were originally posted on a community bulletin board by the dog's owner on May 25, 2005. The terrier's name is Inca. "ten biedny pies jest mylony z pit bullem (ona jest tak naprawdę bull terrierem)" "Terrier ma na imię Inca." EDIT- Już sam nic nie rozumiem :-/ Wikipedia twierdzi, że pit bull i bull terrier to to samo (American Pit Bull Terrier), a tutaj piszą co innego... |
|
| Autor: | Kiedrzu [ 20 Lip 2007, 20:44 ] |
| Temat postu: | Odp: Z innej beczki... |
Wyjeżdżam w góry, więc zamykam ten szoł. Co się stało więc, temu psiakowi ? Otóż, miał spotkanie trzeciego stopnia z przedstawicielem rodziny jeżozwierzy - ursonem. Pies na szczęście przeżył to spotkanie, choć jak zdjęcie to wskazuje, nie był w dobrym stanie. Punkcik załapali : - Schnappi - Chupas - Virgo - Vilq Gratuluje. ps....jak będą jakieś zagadki, to poczekajcie na mnie do 29 lipca...wtedy ja też w nich wezmę udział
|
|
| Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|