A ja wręcz przeciwnie!
Wiele bym dał, żeby takiego wielkiego gadziola zobaczyć!

A ja bym wiele dał żeby potem jeszcze do domu wrócić

... ze wszystkimi członkami na swych naturalnych miejscach.

Omg to ty ile masz członków?

Pewnie tyle samo co każdy normalny, zdrowy mężczyzna - 6. A Ty ile masz ?

Paweł ma bźydkie skojaźenia. A to brzydak :grin: :grin: :grin:

zależy jak sie patrzy...

Coz, specyficzne poczucie humoru. Czlonek to czesc ciala wyodrebniona od tlowia. Zatem sa to rece, nogi i glowa, a u mezczyzny dodatkowo penis. Doprawdy, nie widze w tym nic smiesznego...

No bo nie wiem czy Gacoperz to dziewczyna czy chłop (moze babochłp :shock: ) Ps: Pirania czego piszesz zawsze po godzine 0?

Bo mam inna strefe czasowa. A w ogole to wcale nie zawsze, bo teraz u Was jest dopiero 22

Penis to po polsku członek.

Ale sobie znaleźliście dyskusję... panowie członkowie forum Xd

Jakbym słyszał bohaterkę pewnego kultowego w moim mieszkaniu serialu - Nie mówi się penis tylko członek

Przypomniało mi się, jak mój jeden kolega, zapytany przez panią na polaku, czy ma przyrodzenie, powiedział że nie wie...

Taaa, nie mowi sie tez kartofle, tylko ziemniaki.
U mnie w ksiazce od biologii (polskiej) jak byk stoi penis, baj de lej.
Nikifoor, ja jeszcze nie zapomnialam polskiego na tyle, by nie wiedziec o co chodizlo Pawlowi Po prostu nie rozumialam jego wybuchu radosci na wypowiedz Gacopierza.

Oczywiście że tak jest. Nie mówi się "gdzie idziesz" tylko "dokąd idziesz", wg mnie powinno sie mówić Jerzy Bush zamiast George Bush, ale nie będę tu teraz o tym dyskutował.

Pawel,

A ja jestem chłopem, żeby nie było :grin:

W końcu nie pisze "Gacopiesia"
Wystosowywowywuję do Admina oficjalną prośbę żeby wróciły znaczki określające płeć, bo Paweł już nie pamięta mojej płci

A może wolicie w oknie edycji swoich danych pytanie: "Ile masz członków?"

Dlaczego podałeś moją ksywę?

Analogicznie, powinni mnie tu nazywac Eve, a ja bym juz dawno popelnila samobojstwo, bo ten dzwiek (Iwwwwwwwwww, o moj Boze), jest koszmarny.

Pirania, "Iiiiiwww" to na mnie mówią
Ale częściej wołają po imieniu.


To wtedy należałoby spolszczyć wszystkie imiona co bardziej znanych gości. Jan Chirac, Tomasz Blair, Paweł McCartney, Jan Lennon, Jerzy Harrisson, Ryszard Starkey, Wilenty Clinton, Wilenty Gates, Laurenty Beria (taki jeden dupek od Stalina), Włodzimierz Putin, Andrzej Lloyd Webber (ten od "Upiora w Operze") i cała masa innych imion.

Ja sobie takiego czegoś nie wyobrażam, szczerze powiedziawszy

A przecież kiedyś w Polsce też się mówilo na Jerzego Waszyngtona "dżordż łoszington"...

Antoni Blair, ew. Antek Blair, bo Angole mówią na niego "Tony". Wiecie, ja wyznaję zasadę że trzeba być konsekwentnym. Skoro mówimy "Elżbieta II" i Benedykt XVI", to dlaczego nie mówimy Jan Tolkien?
I zgadzam się odnośnie Ciebie, Pirania. Anglicy powinni na Ciebie mówić "Eve".

Sory za błąd Nikifor. Coś mi się popierniczyło w kodzie.

@Iv
Jak nie potrafisz to zajrzyj sobie do jakiejkolwiek publikacji Janusza Korwinna-Mikkego, obojętne czy w jego książce czy w felietonie drukowanym w Najwyższym czasie. Cały czas tak pisze.
A jeśli chodzi o Berie - ten dupek, jak go okresliłeś, był szefem NKWD, a co to było i czym się zajmowało tłumaczyć chyba nie trzeba ? Dupek to więc bardzo łagodne określenie w stosunku do tego człowieka.

Przyznam się że to z artykułu w Wikipedii o tym piśmie zaczerpnąłem pomysł, do pogladów JKM mi daaaaalekoo, ale w tym ma akurat wg mnie rację.

Dlaczego, skoro to nie jest moje imie i jestem zapisana jako Ewa we wszystkich mozliwych dokumentach?

Bo tak rzekłem. Amen. Ja jestem nieomylny, jako papież Kościoła Prawdziwych Wyznawóców Kościoła Prawdziwych Wyznawców (pkt. nr 26 obrad Soboru Koserskiego I, przyjęty jednomyślnie przez obecnych na Soborze - Biskupa Koserza Nikodema Grobelnego, który przyjął imię Nikifoor I, kiedy został Koserzem). Jeżeli się ze mną nie zgadzasz, to jesteś heretyczką i spłoniesz na stosie!

[size=9px][ Dodano: 2007-04-21, 21:00 ][/size]
Och, chyba jednak nie jestem nieomylny, powinno być został papieżem .

Jak ja nie lubie ucinania dyskusji

Teraz mogę Ci poważnie odpowiedzieć. Imiona wg mnie powinno się tłumaczyć, tak więc dla mnie najlepiej by było gdyby Anglicy Ci te wszystekie papiery pozmieniali. Ale tak nie będzie... Wiec dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu.

Amerykanie, Amerykanie
Dla mnie nie ma sensu tlumaczenie. W USC jestem Ewa, na chrzcie mi dali Ewa, ja sie identyfikuje z Ewa, wiec o co chodzi? A co, gdyby odpowiednika imienia nie bylo? Zaczeliby mnie na przyklad nazywac Jessica, bo im tak wygodniej?

Wtedy oczywiście nazywaliby Cię po polsku.

[size=9px][ Dodano: 2007-04-23, 18:46 ][/size]

Przepraszam, myślałem że mieszkasz w United Kingdom of Great (?) Britisch & North Ireland (he, he pewnie zrobiłem parę błędów) .