KryptoZoo https://www.kryptozoologia.pl/forum/ |
|
Pogromcy prądu https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=17&t=2452 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | rysiek wielki [ 19 Gru 2010, 20:55 ] |
Temat postu: | Pogromcy prądu |
W tym temacie mozecie zamieszczac wasze przygody z proadem...tak!, z a jakze niebezpieczna energia, potrafiaca z czlowieka zrobic omlet. Sam mialem niejedna przygode z ta energia, a to choinka, a to lampka nocna, a kiedy indziej akumulator. A co Was spotkalo? |
Autor: | drego [ 19 Gru 2010, 23:55 ] |
Temat postu: | Re: Pogromcy prądu |
Widziałem nie raz i nie dwa, efekty zwarcia elektrycznego w domach. Niestety bardzo często kończy się to pożarem. Jeśli chodzi o moje przygody, to raz zapalił mi się przewód elektryczny (chyba od podgrzewacza wody, nie pamiętam), raz stopił się przedłużacz made in ChRL, spalił mi się kolorofon jak go próbowałem naprawić, no i jak ostatnio podpiąłem kable rozruchowe do akumulatora to zaczęło spawać, okazało się, że były przełamane^^ Jak byłem mały to się lubiłem bawić prądnicą ze starego telefonu (na korbkę) wtedy 1 raz poczułem kopnięcie prądem. Połaskotało mnie też jak ściągnąłem obudowę z kompa, okazało się, że było przebicie i obudowa była pod napięciem Oo. Poczytałem, że to się często zdarza, warto czasami sprawdzić probówką, czy pod obudową nie ma prądu;] |
Autor: | Xorin [ 20 Gru 2010, 06:56 ] |
Temat postu: | Re: Pogromcy prądu |
jak ja dotknę obudowy od kompa to trochę prąd kopie |
Autor: | Punio [ 20 Gru 2010, 23:21 ] |
Temat postu: | Re: Pogromcy prądu |
Polecam dotknąć jedną ręką włączonego kompa a drug jednocześnie kaloryfera (uziemienie). Kopnąć nie kopnie , ale prąd poczujecie. |
Autor: | drego [ 21 Gru 2010, 19:27 ] |
Temat postu: | Re: Pogromcy prądu |
Jak czujesz mrowienie po zdjęciu obudowy, to zalecam sprawdzenie napięcia probówką (wystarczy dotknąć probówką w niemalowany element obudowy i dotknąć palcem z drugiej strony probówki) jeżeli się zaświeci, proponuje dociśnięcie wszystkich wtyczek (głównie związanych z zasilaniem), a jeśli to nie pomoże to podociskać karty w gniazdach na płycie głównej. Jeśli to też nie pomoże, to pewnie jest przebicie na zasilaczu, co w skrajnych przypadkach może skończyć się spaleniem kompa, a na codzień skutecznie go spowalnia. |
Autor: | KeviN [ 25 Gru 2010, 15:48 ] |
Temat postu: | Re: Pogromcy prądu |
Kilka lat temu (byłem troche przygłupi ) rozciołem kawałek kabla z 2 stron, jedną stronę przymocowałem do małego silniczka, do którego przykleiłem na magika wiatraczek, gdy magik był jeszcze mokry drugą stronę kabla wsadziłem do prądu, i... silniczek wybuchł a wiatraczek przeleciał z 5 metrów przez krytarz i wpadł do innego pokoju. |
Autor: | MarcinK [ 25 Gru 2010, 16:47 ] |
Temat postu: | Re: Pogromcy prądu |
Ja kiedyś na korytarzu obok sali gimnastycznej, złączyłem dwa wystające z dziury po gniazdku kabale. Prąd mnie nie kopnął ale był niezły błysk i kable się stopiły ze sobą |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |