KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Latarka z half life'a
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=17&t=1783
Strona 1 z 1

Autor:  Kruk [ 23 Lis 2008, 18:01 ]
Temat postu:  Latarka z half life'a

Witam.A więc-Jeśli ktoś z was grał w half life'a to jest tam taka latarka która po wyładowaniu sama się ładuje i jest znowu gotowa do użycia-czy takie latarki istnieją i czy ewentualnie znacie jakieś linki do stron czy coś.Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Osobiście znalazłem z Philipsa-pisali, że ma prądnice i że sama się ładuje-czy to może być to?Link:http://www.consumer.philips.com/consumer/pl/pl/consumer/cc/_onlineStoreStatus_false/_productid_SFL5000_10_PL_CONSUMER/_retailStoreStatus_true/Latarka+SFL5000-10

Autor:  Tryk [ 23 Lis 2008, 19:16 ]
Temat postu:  Odp: Latarka z half life'a

prądnica  - może chodzić, o to, że ma korbke do ładowania na boku :D (posiadam t5aką, ale na styl lamp naftowych :D )

Autor:  SWAT [ 23 Lis 2008, 20:06 ]
Temat postu:  Odp: Latarka z half life'a

W życiu Ci się sama latarka nie naładuje sama.
Chyba że ma baterią słoneczną, wspomnianą prądnicę lub inny typ pozyskiwania energii.
Oto moje zdanie.

Autor:  Tryk [ 23 Lis 2008, 20:12 ]
Temat postu:  Odp: Latarka z half life'a

chyba, że była by na kółkach xD (samochód ładuje akumulator jeżdżąc :D )

Autor:  tomek74 [ 09 Gru 2008, 12:54 ]
Temat postu:  Odp: Latarka z half life'a

Czesto mozna dostac na rynku u rosjan latarke z dynamem-zasada dzialania jest prosta, w raczce znajduje sie dynamo, i sciskajac ja reka produkujemy sobie swiatlo. Fajna sprawa, mam taka w domu

Autor:  Mangel [ 09 Gru 2008, 13:09 ]
Temat postu:  Odp: Latarka z half life'a

Dunamo? Korbka?

Nie lepiej taką z żyroskopem napędzaną energią kinetyczną żyroskopu? Podobną zrobiliśmy w szkole, taka okrągła ale świeciłą :-) Wystarczyło pokręcić dłonią.

Autor:  Chupas [ 09 Gru 2008, 18:47 ]
Temat postu:  Odp: Latarka z half life'a

Ja mam w domu coś w podobie. Wodoodporną latarkę ładowaną kinetycznie, rzekomo do nurkowania. Działa to tak, że w środku jest jakiś magnes, czy coś w ten deseń, który sobie lata (tzn nie sam - potrząsać trzeba) pomiędzy dwoma miedzianymi cewkami (tak to się nazywa?). I tak powstaje energia, która ładuje baterię, dzięki której świeci dioda. A wszystko to zalane plastikiem, dzięki czemu nie ma opcji żeby cokolwiek przeciekało pod wodą.

Wygląda ona mniej więcej tak https://ssl.allegro.pl/item477194011_la ... ryjna.html

Problem w tym, że to kawał badziewia. http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic445167.html
Koleś z powyższego tematu faktycznie miał pecha. Psikus w tym, że od tego potrząsania po kilku ładowaniach już nie tylko magnes a całe wnętrzności latarki latają w obudowie...

Autor:  keron [ 11 Gru 2008, 21:02 ]
Temat postu:  Odp: Latarka z half life'a

świetna rzecz zwłaszcza jako dodatkowa, awaryjna pod wodą. Dzięki za informacje, przydatna cacko:)

Autor:  pawel911 [ 16 Gru 2008, 16:56 ]
Temat postu:  Odp: Latarka z half life'a

a ile trzeba trzepać żeby 20 minut  świeciła?

Autor:  Mangel [ 16 Gru 2008, 17:59 ]
Temat postu:  Odp: Latarka z half life'a

Ręka? Do pierwszego wytrysku, będzie światło odbijać póki nie wyschnie.

A tak serio, nasza żyroskopowa jest dość "tendencyjna", zależnie od siły jaką wyzwolisz kręcąc dłonią tak długo będzie świecić.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/