Dobrze powiedziane. Niestety nie było takiej okazji żeby na dwa tygodnie pojechac do lasu (brak czasu) ale może coś kiedyś się zorganizuje, faktycznie trzeba dużo wiedzieć o szkole przetrwania, o kulturze, jak przygotować jedzenie i co można jeść, ale także trzeba mieć sporo sprawności fizycznej i psychicznej, fizycznej po to aby przemierzyć taki kawał świata jak tajga czy tundra ale także żeby obronic się przed zwierzetami, tam nikt nam nie pomoże, a psychicznej aby nie ześwirować w takich miejscach z samotności i nie posrac sie ze strachu jak nam w nocy coś dziwnego zawyje
