Ajris00 napisał(a):
Często w nocy męczyły mnie koszmary i kiedy chciałam się obudzić robiłam wszystko, ale nie mogłam się ruszyć. Starałam sie spaść z łózka, chciałam kogoś zawołać żeby przyszedł i mnie obudził, ale to było tylko jak "niemy krzyk". Kiedy w końcu otwierałam oczy i cieszyłam się że koszmar się skończył, biegłam do mamy do pokoju i nagle okazywało sie że dalej śnie i tak na prawdę wcale nie wstałam, nigdzie nie poszłam i nie ma obok mnie nikogo kto by mógł mi pomóc. Najgorsze było to że takie sny (tylko w innej scenerii) miałam regularnie przez parę lat w okresie podstawówki od 13 do 15 roku życia. Za każdym razem było tak samo - sen w śnie. Kiedy starałam się ruszyć i myślałam że się obudziłam, przenosiłam sie po prostu w inne miejsce, ale sen był tak realny jakby to wszystko działo się naprawdę.
Z kolei moja bliska przyjaciółka opowiadała mi, że obudziła się kiedyś w nocy, w pokoju było ciemno, ale wiedziała że niedaleko na łóżku śpi jej siostra. Miała dziwne odczucie jakby oprócz nich w pokoju był jeszcze ktoś i przestraszona chciała ją obudzić, ale nie mogła wydobyć z siebie głosu. kiedy chciała się podnieść jej ciało odmówiło posłuszeństwa. Nie mogła się poruszyć i czuła dziwny ucisk na plecach. Wiedziała że to nie sen, ale nie mogła nic zrobić. Po dłuższej chwili dziwny ucisk zniknął, ale mówiła że nigdy wcześniej coś takiego jej się nie przytrafiło i że to było okropne uczucie.
To zjawisko to zmora nocna.Ludzie z Nautilusa się tym zajmują.