Witam! Chciałabym dowiedzieć się czegoś na temat kryptyd widzianych / występujących w Polsce. Czy mogłabym prosić o linki / lektury lub wiadomości od forumowiczów? Byłabym bardzo wdzięczna.

Z góry przepraszam, jeśli umieściłam temat w niewłaściwym miejscu.

mnm.n. pomórnik, meduzy tatrzańskie, psy jaskiniowe, puszczyn, Getzko
nie licząc zwierząt wymarłych na obszarze polski a mogących nadal żyć w naszym kraju(kilka skorupiaków, dropie, polatuchy, czy nawet prawdziwe tarpany czy tury) lub tych które żyja w pobliżu granicy np. szopy pracze, tarantule słowackie...

Warto dodać niejakiego PODLAŚNIKA i SMOKI, które ponoć widywane były na terenach Małopolski i Tatr.
Z tymi smokami, to jak najbardziej poważnie, bez żartów !!!

O wow, nie slyszalam ze ktos smoki w mojej okolicy widuje. Niezły numer.

Hmmm, a jakies konkrety, jakies linki do relacji, artykułów? W sumie zbieram materiały, nie wiem jeszcze dokladnie co z tego bedzie, ale myślę o jakimś opowiadnaiu.

Ja mieszkam w małopolsce i ich nie widziałem (tych smoków)....mnmn to może przelatujące helikoptery do Iraku ? Nie no żartuję.....można by zrobić jakiś artykuł o tych smokach...,

Kiedrzu, może byś przybliżył sprawę tych smoków....bardzo mnie to ciekawi, przyznam...

O, polatuchy naprawde zyly w Polsce? Nie mialam pojecia.
A sprawa Getzko jest troche naciagana...

Z tymi smokami to był artykuł na pewnej stronie www, gszie były 2 inne artykuły o psach jaskiniowych i meduzach tatrzańskich.
Niestety strony tej już nie ma.
A szkoda bo wszystkie te 3 artykuły związane były z kryptozoologią i polskimi kryptydami.
A o smokach też tam bylo, lecz niewiele pamiętam :/.
Napewno coś tam było, że widywane były wielkie jaszczury w rejonach gór, a reszta z tego co zapamiętałem to same "urywki" ;/ .

Wogóle jak może ktoś mieć cochote to niech znajdzie tą strone, na której były te artykuły.
Oto opis tej strony:
-znalazłem ją gdy wpisałem w wyszukiwarce na onecie kryptozoologia
I teraz są 2 opcje:
1 opcja - ta witryna była żółta, i po prawej stronie było pare kategorii takie jak: co to jest kryptozoologia ?, linki, polskie kryptydy
2 opcja - ta witryna składała się tylko z trzech połączonych artykółów i była cała czarna

Ja tą strone znalazłem dobre 4 lata temu i szczerze wątpie by istniała do dziś....ale poszukać zawsze można.

Ze zwierząt oficjalnie wymarłych lub niewystępujących u nas zaliczyć trzeba też:
1. Rosomaka (w istocie tożsamego ponoć z pomórnikiem), sarmatkę, sobola, norkę europejską,
2. Pardwę zwyczajną, strepeta. Prawdopodobnie dawniej do naszych ziem docierała zimą alka olbrzymia, ale nie wiem nawet, czy to można nazwać kryptydą, bo nikt jej nie widział nawet w okolicach Grenlandii i Islandii, gdzie były jej ostatnie kolonie,
3. Pętówkę babienicę (?),
4. Perłoródkę rzeczną.
Polatuchy żyły z pewnością w Puszczy Białowieskiej. Nie wiadomo, dlaczego wyginęły. W występowanie obecnie czystej krwi tarpanów oraz turów szczerze wątpię.

Do tej listy można też dodać jaszczurke zieloną, ale tu już są odmienne zdania na ten temat.

Wikipedia mówi, iż jaszczurkę zieloną widywano w okolicach Śląska Cieszyńskiego

Jeden koleś z forum paranormalne.pl chce założyć grupę badawczą specjalizującą się w wyszukiwaniu i badaniu doniesień na temat występowania w Polsce chupacabry. Póki co kolo zbiera sprzęt i ekipę, na pierwszy ogień idą tereny Warmii i Mazur "bo tam coś widziano" (chociaż ja bym na ich miejscu wybrał tereny leżące przy granicy z Białorusią).

Cóż... pozostaje mi tylko sukcesów życzyć i trzymać kciuki że coś znajdą.

Nie wiem czy coś znajdą ale z pewnością coś złapią

Tak jak kiedyś napisałem na czacie forumowym, tak też zrobię - opiszę przypadek mojego brata.
Otóż, mój brat od 2004 roku wakacje spędza w Mielnie (Środkowe Pomorze), gdzie pracuje (i dobrze się bawi) przy banji dziecięcym.
Opowiadał mi, że kiedyś, chodząc sobie wieczorem na spacer (lub coś w tym stylu), zauważył... zwierzę przypominające kangura :shock: ! Mówił mi o tym całkiem poważnie, nawet przysięgał. Mówił też, że kiedy opowiedział to swojemu znajomemu, to ten stwierdził że też takiego stwora widział!
Ten "kangur" ma, według relacji ok. metra wysokości, i bardzo długi ogon.

Cóż, całkiem możliwe, że twój brat widział najprawdziwszego kangura.
Ostatnio, modne stało się hodowanie walabii w wszelakich większych gospodarstwach agroturystycznych, "minizoo", na dużych fermach oraz prywatnych hodowców.
Koszty trzymania tego torbacza nie są wysokie, a samo zwierze jest odporne na nasz rodzimy klimat.
Widocznie mógł to być jakiś uciekinier z czyjejś zagrody.

U naszych zachodnich sąsiadów - w Niemczech, jest bardzo wielu hodowców trzymających walabie.
Zapewne z Niemiec, przyszli właściciele je sprowadzają.

Hm... Nie pomyślałem o tym. Mój brat jedzie do Mielna i w tym roku, a więc powiem mu, żeby się dowiedział czy w okolicy nikt nie ma takiej atrakcji w gospodarstwie agroturystycznym.

W Mielnie byłem raz, bodajże w 2003, a o takowej żywej atrakcjii nie słyszałem.
Tak jak mówiłem, dopiero w ostatnim czasie coraz więcej osób chce mieć w swojej zagrodzie najprawdziwsze zwierzaki z Australii.
Może w okolicach Mielna jest jakieś minizoo, lub jakieś duże gospodarstwo agroturystyczne.
W takich miejscach chyba najbardziej można liczyć, że uda się znaleźć posiadacza tych torbaczy, jak i same torbacze.

Ja znam tylko POMÓRNIKA (rosomak) i Getzko i meduzy tatrzańskie poszukaj w gogle

Ojeju, rozumiem że jesteś być może jeszcze nie obyty z netykietą, ale łaskawie przeczytałbyś cały temat zanim coś napiszesz...
Z innej beczki: Ja kiedyś taki wątek już założyłem, ale ten też może sobie istnieć.

słyszałem cos że w latach 80 w Polsce w puszczy kampinowskiej było cos zwane lisajacem czyli pół lisem i pół zającem ale to było nie zbyt potwierdzone źródło


Jescze Sęp Płowy który żekomo był widziany 30 x w Polsce
P.S. miałem go szczęście zobaczyć

No tak, ale tych zwierząt NIE można nazwać kryptydami.

Rosomaka tez nie

To jest pytanie czy stwierdzenie? Gdzieś podawałem definicję słowa "kryptyda" którą uznaję, tam napisałem jakie musi spełniać kryteria.

To jest stwierzdzenie

To ja robie tylko offtop mały i pytam się Tryka, gdzie widział sępa płowego w Polsce...ot tylko ciekawość....odpowiedz na moje pytanie w temacie :"Przyroda Polska" w dziale "Ogólnie o zoologii"

Moja babcia twierdzi ze widziała nieznanego ptaka. Miał brzuch czerwony , a skrzydła pstre i był wielkości wrony.

Może tego gościa widziała twoja babcia...
http://www.salamandra.org.pl/magazyn/b17/8506.jpg
Wrończyk -b. rzadko odwiedza nasz kraj

A gdzie mieszka babcia??
Bo może był to pomurnik ( i nie chodzi mi o chupe)

No tak, w końcu na pierwszy rzut oka widać, że pomurnik ma czerwony brzuch...

a no tak sry jak nie pomurnik to rzeczywiscie moze to byc wrończyk