KryptoZoo
KryptoZoo >> Artykuły >> Kryptydy lądowe
Veo
Dodano: 2005-03-11 21:23:55


Może veo to nieznany gatunek olbrzymiego pangolina?

Niewiele wiadomo o tym tajemniczym zwierzęciu, pochodzącym z wyspy Rintja, należącej do Małych Wysp Sundajskich. Informacje o veo zawarte w książce Biwak na Borneo pióra francuskiego podróżnika Pierre'a Pfeiffera, uzupełniono niedawno wiadomościami, które usłyszał od tubylców czeski kryptozoolog, doktor Jaroslav Mares, za pośrednictwem swojego indonezyjskiego przyjaciela, Uninga. Wyłania się z nich obraz zwierzęcia wielkości konia, o olbrzymich pazurach i wydłużonej głowie. Jego ciało pokrywają ułożone ciasno łuski. Głowę, szyję, brzuch, dolne części kończyn i koniec ogona porastają włosy. W ciągu dnia to wspaniałe stworzenie ukrywa się w górzystej części wyspy. Nocą schodzi ku zaroślom namorzynowym na wybrzeżu, pożywia się mrówkami, termitami oraz drobnymi zwierzętami morskimi wyrzuconymi na brzeg podczas przypływu. Miejscowi myśliwi starannie unikają veo, ponieważ przerażone zwierzę unosi się na tylnych kończynach i gwałtownie atakuje ostrymi pazurami kończyn przednich.
Z wyjątkiem imponującego wzrostu, opis zwierzęcia zgadza się z wizerunkiem pangolina (łuskowatego mrówkożercy), występującego w Afryce i Azji, nie osiągającego jednak, nawet w przybliżeniu, rozmiarów veo. W okresie plejstocenu (2 miliony-10 000 lat temu) żyły jednak na pobliskiej Jawie i Borneo olbrzymie pangoliny (Manis paleojavanicus), o długości ponad 2,5 metra. Może ten prehistoryczny kolos (albo jego współczesna odmiana) przetrwał na wyspie Rintja?