KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Teoria co do chupacabry
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=47&t=138
Strona 16 z 20

Autor:  Tryk [ 20 Sie 2008, 11:31 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Chupas napisał(a):
No i? Ja to pisałem do Ciebie, czy do ogółu?

no chyba , że, źle cię rozumiałem...  :)

Autor:  Dejwid19 [ 20 Sie 2008, 14:13 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Bardzo ale to bardzo interesujace...Normalnie moze nawet nagrode "Jobla" dostaniecie za odkrycie nowej formy yhy.... czegos tam.Teraz ja chcialbym dodac swoj grosik do rozmowy ::) kryptozoologia dla mnie to nie jest jakas pasja dlatego tez nie mam na ten temat zbyt obszernej wiedzy a wole do tego podchodzic bardziej naziemnie a nizeli niektore tutaj osoby.(bez urazy :D)A wiec napisze krotko bezsensowne jest dyskutowanie na temat czegos co wielce prawdopodobne jest ze nie istnieje i zostalo tylko wymyslone tak jak "Diabel z Jersey" dla korzysci finansowych.

Autor:  SWAT [ 21 Sie 2008, 13:59 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Właśnie to forum kryptozoologiczne jest od tego żeby dyskutować o zwierzętach, które nawet mogą nie istnieć. Rozumiesz?

Autor:  Tryk [ 21 Sie 2008, 14:10 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

ale na wszystko trzeba mieć chociaż słowo potwierdzenia

Autor:  Chupas [ 21 Sie 2008, 16:16 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Dejwid19 napisał(a):
i zostalo tylko wymyslone tak jak "Diabel z Jersey" dla korzysci finansowych.

*gleba*

Pazerni ci indianie, oj pazerni....

Powiedz mi, KTO miał korzyść w zabójstwach bydła przez domniemaną Chupacabrę, a jeszcze wcześniej Vampiro y vacas? Chupacabra zaczęła być "pop-paranormalną" ikoną i "towarem exportowym" dopiero po ~1995 roku, albo i jeszcze później...

Autor:  Mangel [ 21 Sie 2008, 20:00 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Dobra Chupas przyznam się, to byłem ja... Przepraszam i wybaczcie mi ze was tak zwiodłem. Możecie mnie zlinczować a te wątki i tematy o niej wywalić do kosza... bo ja na tym tylko grube miliony trzaskam i nic więcej. Wiecie jak to jest... kto nie lubi sobie possać jakiejś krówki czy kózki? :laugh:

A tak serio, czemu nikt nie odniósł się do reorii z fosforem którą tu zaprezentowałem? Coś z nią nie tak?

Autor:  Chupas [ 21 Sie 2008, 20:10 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Mangel napisał(a):
A tak serio, czemu nikt nie odniósł się do reorii z fosforem którą tu zaprezentowałem? Coś z nią nie tak?

Bo znikła w mhhhhrockach dziejów, czyt. gdzieś daleko na poprzednich stronach?

Autor:  Mangel [ 21 Sie 2008, 20:31 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Mangel napisał(a):
Słuchajta ludzie i ludzice, pogrzebałem, poszperałem... nawet nie wiecie ile w tym kraju trzeba się namęczyć żeby zdobyć książkę... I oto mam przed sobą książkę (w sumie to raczej broszurę) spisywaną przez mojego śp. znajomego.
Artura, jak większość zagranicznych postaci, poznałem przez internet na forum archeologicznym. Dzięki temu ze myśleliśmy podobnie dogadaliśmy się nie tylko w sprawach którymi mieliśmy się zająć w trakcie i po studiach ale też na tematy pokrewne, jakoś tak wyszło że również o kryptozoologię zahaczyliśmy. Artur urodził się i wychował w Polsce, mieszkał natomiast różnie bowiem jego ojciec był inżynierem i pracował w dziedzinie budownictwa której nazwy nie wymówię i nie napisze choćbym pękł. Zapytacie "na cholerę nam jego wywody?" - już odpowiadam, ta dygresja miała wam przedstawić w miarę jasny obraz mojej znajomości i kontaktów z Arturem, tak byście mogli podejść do zagadnienia z pełnym wglądem w sytuację.
Artur zmarł 4 miesiące temu, wypadek samochodowy. W efekcie jego matka nawiązała ze mną i innymi jego sieciowymi przyjaciółmi kontakt (z racji częstych przeprowadzek znajomości internetowe trzymały się go najdłużej). Okazało się że Artur prowadził swego rodzaju notatki odnośnie fascynujących go zagadnień, żeby nie było, własnych odkryć nie miał ale podróżując zbierał materiały i teorie innych. Dziś odebrałem na poczcie paczkę z jego zeszytami.
Jest tu i w/w broszurka dotycząca kryptozoologii, ewidentnie jest to podsumowanie, brak bowiem  w niej materiałów o których pisze ale kończy się ona (a raczej jej rozdział poświęcony chupacabrze) listą możliwych rozwiązań (teorii?). Pozwolę sobie przytoczyć tu kilka najciekawszych:

1) Chupacabra wysysa krew swoich ofiar by uzupełnić pierwiastki które trudno jej zdobyć w naturalnych warunkach. M.in. fosfor, wprowadzony w nawozach na wielką skalę (tzn. na o wiele większą niż dawniej) kilka lat przed pierwszymi doniesieniami o niej.
Być może wyjaśnia to taką dziwną rozpiętość czasową, zwierze atakuje tylko wtedy gdy nie uda mu się uzyskać cennych pierwiastków inną drogą niż polowanie.
2) Hormony, upośledzenie genów odpowiedzialnych za wytwarzanie hormonów w ciele zwykłego zwierzęcia może dać też impuls do wytworzenia mechanizmów obronnych, np. pobierania ich od innych.
Ta teoria z kolei tłumaczy wysysanie krwi, czasem zjadanie narządów wewnętrznych i płodów. W zależności od potrzeby chupacabra zjada to co w danym momencie jest jej potrzebne. Sądzę że w przypadku płodów może chodzić o... grasice.
3) Zwierze to jest (chyba najmniej prawdopodobna teoria) przedstawicielem Desmodus rotundus, wampira zwyczajnego, tyle że z jakiś powodów urósł on do dość dużych rozmiarów. Jeśli gdzieś na kontynencie Ameryki Południowej ukrywa się grupa wielkich nietoperzy wampirów może ona (o ile zaatakuje grupą) zabić zwierze z którego wypija krew.
Jak wiadomo wampiry znane są ze swych niebywale ostrych zębów a precyzja z jaką muszą rozcinać skórę swych ofiar w pełni zasługuje na szacunek najznamienitszych chirurgów. Czy możliwe jest więc że to olbrzymie nietoperze atakują zwierzęta gospodarskie na terenach obu Ameryk?

Tu pozwolę sobie zwrócić waszą uwagę ze mój znajomy nie próbował nawet skłaniać się (w pierwszych dwóch przedstawionych przeze mnie teoriach) w stronę jakiegoś konkretnego wyjaśnienia czym jest chupacabra, proszę o nie podciąganie własnych wniosków pod jego zapiski.

To tyle na razie, co dociekliwsi zauważą zapewne że ostatnio próbowałem zwrócić waszą uwagę na podobne wątki w tej sprawie, jest to spowodowane faktem iż znałem materiały które dziś leżą na moim biurku. Osoby które zechcą się z nimi zapoznać osobiście z miłą chęcią zaproszę do siebie, niestety zmuszony byłem obiecać matce Artura że jego notatki są tylko li wyłącznie na mój prywatny użytek i że nie będę ich nigdzie publikował ani nawet cytował.

Teraz można zacząć dyskusję na odpowiednim poziomie, kto pierwszy?


Tak dobrze tato?  ;)

Autor:  Chupas [ 21 Sie 2008, 22:38 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Te pożalsiębożę teorie także bazują wyłącznie na bzdurnych stereotypach. A konkretnie na jednym: "chupacabra wysysa krew". I koniec...


A badania przypadku koziego wampira należałoby najpierw zacząć od statystyk: w jakich regionach grasował, w jakich latach, w jakich odstępach czasowych nasępowały ataki (nie wiadomo nawet jaka to liczba tych zwierząt...), co mogło wpłynąć na ich/jego pojawienie, jakie zwierzęta były najczęściej celami, jakie ich części ciała itd. itd. itd....

A więc duuuuu(...)uuuuużo czasochłonnych badań polegających jedynie na katalogowaniu informacji...
A rozważanie aspektów biologicznych może nastąpić TYLKO I WYŁĄCZNIE po zanalizowaniu i interpretacji jak największej liczby takowych, bo inaczej będzie to, jak już wspominałem, bazowanie na idiotycznych stereotypach, bez pokrycia w rzeczywistości.

I w dodatku, pozwolę sobie tu zacytować "Dr. House'a": wszyscy kłamią. Więc dodatkowo trzeba było by analizować relacje pod względem masowej histerii, wiarygodności świadków itd.... Znowu dziesiątki godzin katalogowania informacji....

W przypadku całej masy innych kryptyd jest co najwyżej kilkadziesiąt (a najczęściej kilkanaście) relacji. Na ich podstawie sporządza się opis etologiczny danego stworzenia, rysopis/obraz, parę innych rzeczy i dopiero analizuje teorie "czym jest". A taka "Chupacabra" ma relacji tyle, że zgromadzenie i analiza wiarygodności ich wszystkich jest praktycznie niemożliwa. Dodajmy do tego, że tych "fal" ataków jak i samych stworzeń pod nazwą "Chupacabra" różniących się znacząco opisami jest mnóstwo...

Jednym słowem: paranoja. Dziękuję, postoję... 

Autor:  Dejwid19 [ 22 Sie 2008, 17:56 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Swat napisal ze jest to forum kryptozoologiczne i ze dyskutuje tu sie nawet na tematy zwierzat ktore moga nie istniec.Niezgodze sie z tym gdyz wiele watkow jest zamykanych lub usuwany.

Natomiast co do korzysci finansowych to jest tylko moje zdanie i nie nalegam zeby ktos sie z nim zgadzal.Pozatym mimo ze po 95 roku wzroslo zainteresowanie na gadzety i inne pierdoly zwiazane z chupacabra to jednak wzroslo.Ktos na tym wszystkim zarobil.Najdziwniejsze jest to ze nie ma zadnych dowodow na istnienie tej ze istoty.

Autor:  Chupas [ 22 Sie 2008, 18:46 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Dejwid19 napisał(a):
Niezgodze sie z tym gdyz wiele watkow jest zamykanych lub usuwany.

Tak, jeśli są wyjątkowo głupie... Np. niejakie "wingryle" Xd

Dejwid19 napisał(a):
Ktos na tym wszystkim zarobil.

Ale KILKADZIESIĄT lat PO atakach. To zupełnie nie świadczy o tym, że "chupacabra" została stworzona dla kasy...

Dejwid19 napisał(a):
Najdziwniejsze jest to ze nie ma zadnych dowodow na istnienie tej ze istoty.

Lol... weź ty się 50 razy zastanów zanim coś napiszesz... to zdanie jest tak głupie, że nie chce mi się nawet komentować...

...ale cóż, poświęcę się. Dowody na jej ISTNIENIE są - jest to jej działalnosć w jakiejkolwiek formie (ataki itd.). Nie ma dowodów na to, CZYM jest. Może się okazać plagą jakiejś choroby wśród canidów, nowym gatunkiem, experymentem, mistyfikacją itp. Ale NA PEWNO JEST. Nie wiemy tylko czym...

Autor:  Dejwid19 [ 22 Sie 2008, 20:24 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Wlasnie chodzilo mi o materialy rzeczowe....zdjecie,film nawet kupa.Ataki nie musza oznaczac dzialanosci chupacabry.Pozatym jej wystepowanie jest coraz mniejsze.

Autor:  Hamtaro [ 22 Sie 2008, 20:52 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Tyle że jej ataki są właśnie rejestrowane na coraz większej powierzchni.

Choć i tak większość z nich jest fałszywa.

Autor:  Chupas [ 22 Sie 2008, 21:35 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Dejwid19 napisał(a):
Ataki nie musza oznaczac dzialanosci chupacabry.Pozatym jej wystepowanie jest coraz mniejsze.

Właśnie MUSZĄ. Oznaczają działalność "czegoś", co nazywa się oficjalnie "Chupacabra". Ta nazwa nie zdradza KOMPLETNIE NIC o stworzeniu... ba, nawet nie zdradza, że jest to stworzenie! To jest "coś" lub "ktoś". I tyle...

Autor:  Pawel [ 24 Sie 2008, 11:11 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

http://pl.youtube.com/watch?v=w7WV1rn_Ksw
::) kolejna pseudo-chupa

Autor:  Dejwid19 [ 24 Sie 2008, 12:07 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

No wlasnie wiekszosc jest falszywa...

Autor:  Tryk [ 24 Sie 2008, 12:19 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

jak WSZYSTKIE do tej pory nie widziałem filmiku z Chupą, który byłby prawdziwy

Autor:  Dejwid19 [ 24 Sie 2008, 12:36 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

a moze widziales bo w koncu nie wiadomo jak ona wyglada...

Autor:  Tryk [ 24 Sie 2008, 13:26 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

widziałem psy i inne psowate / kotowate (często z chorobą samsona), widziałem ogolone psy, widziałem wideomontaże, widziałem UFO, choć może rzeczywiście Chupa jest tylko psem ze świerzbem (chorobą sampsona czy tam samosona)

Autor:  snake [ 03 Paź 2008, 17:27 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Jak by tak pomysleć to kto by myślał robić zdjęcia lub film kiedy na twoim podwórku coś zabija ci twoja kozę itp

Autor:  NightWarrior [ 06 Maj 2009, 16:51 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Ostatnio myślałem że to ,,zwierzątko''obcych.Teraz jednak myślę że to wynik eksperymentów naukowców.

Autor:  Ajris00 [ 06 Maj 2009, 20:36 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Eksperymentów mówisz? A ja dalej w tej kwestii będę twardo stąpać po ziemi i twierdzić, że więcej w tym wszystkim ludzkiej fantazji, zbiegów okoliczności i paranoi niż prawdy. Chupacabrę będę traktować jak nowoczesną legendę o bazyliszku - będę opowiadać o niej znajomym w deszczowe i nudne wieczory...

Autor:  Mangel [ 07 Maj 2009, 06:22 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

No ale, niech kolega przedstawi nam dowody na swoją teorię.

Autor:  NightWarrior [ 07 Maj 2009, 18:45 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Dziwne jest to że bestia nie dobiera się do ludzi.Zupełnie jakby wiedziała że potem będą na nią polować :P

Autor:  Mangel [ 07 Maj 2009, 19:52 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

To ma być dowód czy tylko coś czym zapełniasz bezmyślnie posty?

Autor:  Ajris00 [ 07 Maj 2009, 20:27 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Co masz na myśli mówiąc, że "nie dobiera się do ludzi"?Jak widzę to dobiera się ostro, ale do wyobraźni co poniektórych ;)

Autor:  Pawel [ 10 Maj 2009, 21:45 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Ajris00 oglądałaś zdjęcia "ofiar" Chupa(sa)cabry? To raczej nie jest zbiorowa paranoja. Przynajmniej nie w południowej Ameryce. Jeżeli faktycznie jest to "zwierzątko obcych" to musiało uciekać wiele razy i w wielu miejscach. W Ameryce Poł. na świątyniach Majów są wyryte podobizny chupacabry. Zwierze z "wytrzeszczem" oczu, posiadające małpią twarz (lekko wysunięta szczęka górna) z wystającym grubym na końcu językiem. Jak znajdę gdzieś foto (gdzieś widziałem na necie) to zapodam. A to że Chupa pojawia się w wielu miejscach- jeżeli ucieka/wysyłane są na "przeszpiegi" to tam gdzie "obcy" lądują.

Autor:  Vahki530 [ 14 Maj 2009, 14:08 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Jedno z wyobrażeń Chupy - Źródło: pl.Wikipedia.org
Tu mi Chupa przypomina jakiegoś dinozaura. Co prawda nie znam się tak bardzo na dinkach, ale trochę przypomina mi Spinozaura i Velociraptora. Jest jakaś szansa, iż nasz ukochany El Chupacabra to dinozaur?

Autor:  Pawel [ 14 Maj 2009, 14:46 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

ŻAL! WWW.WIKIPEDIA.ORG.PL = FAIL. Wikipedia ssie jeżeli chodzi o kryptozoologie. Prawie w każdym arcie kryptozoologicznym są dodane zdjęcia/rysunki wykonane jakby dla dzieci. Tak pozatym Vahki pomyśl zanim napiszesz że chupa to dinozaur to bo zakrawa na skraje debilizmu za twoim przeproszeniem...

Autor:  Vahki530 [ 14 Maj 2009, 15:06 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Nie napisałem "Chupa to dinozaur", lecz "Czy jest jakaś szansa, że Chupacabra jest dinozaurem". Jest różnica... Nie uważam, że El Chupacabra jest dinozaurem, lecz pytam, czy mógłby być.

Strona 16 z 20 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/