To stworzenie "nocą wydawało mrożące krew w żyłach okrzyki". Świadkowie, którym dane było je zobaczyć, opisywali stwora jako dużego psa o kocim pysku. W okolicy znajdowano martwe lub okaleczone psy, jak również kozy i owce.
Tak narodziła się legenda o Glawackusie z Glastonbury.
W środku mroźnej, śnieżnej zimy 1939 roku gazeta The Hartford Courant opublikowała artykuł o wyprawie myśliwskiej, która wyruszyła w głąb lasów Glastonbury w poszukiwaniu potwora. Gazeta wydrukowała mapę ukazującą trzy duże obszary, w których polowano na Glawackusa, oraz miejsca nazwane "Glawackiana" - czyli okolice, w których znajdowano martwe lub okaleczone psy i inne domowe zwierzęta; obszary w których słyszano wycie Glawackusa, a także miejsca, w których go widziano lub gdzie "psy coś wyśledziły".
Czytaj więcej