Peter Beaumont w czasie robienia kolacji zaobserwował dość nietypowe zjawisko... Otóż, w przed chwilą rozbitym przez niego jajku, znajdował się... martwy gekon. Specjaliści z Australian Egg Corporation byli równie zdziwieni, jednak ten przypadek nie jest niczym niepokojącym. "Na pewno gekon nie został najpierw spożyty przez ptaka, który jajko zniósł. Jest to fizycznie niemożliwe. Jedyną możliwością jest to, że gekon dostał się do środka przez kloakę ptaka, który jajo wykształcał." - oświadczył David Witcombe. Musiało boleć...
...a co Ty znajdujesz w swoim śniadaniu?