Afryka wokół jeziora Tanganica ma swojego szarego kota olbrzyma - mngwę wielkości osła, straszną nundę rozszarpującą w mgnieniu oka. Ameryka Południowa chowa być może jeszcze większego ssaka z tej rodziny. Relacje miejscowych są skąpe, więc i samo zwierzę musi być rzadkie. Można o nim powiedzieć, że jest na pewno endemitem i największym z autochtonicznych drapieżników Amazonii, być może przerasta nie tylko jaguara, tygrysa pręgowanego, lecz i onça-canguçu. Tym kotem jest tygrys tapirzy, zwany przez miejscowych Indian leśnych Pamá-yawá. Jest to podobno wielki, jednolicie ubarwiony szary kot o wzroście 1.30 cm i długości 2 metrów. Żaden z białych nigdy nie widział tego zwierzęcia, jeśli nawet relacje miejscowych Indios Bravos są mgliste to można rzec, że zwierzę jest ekologicznie wyspecjalizowane i dobrze ukryte w ciemnych lasach.
Czytaj więcej