KryptoZoo
KryptoZoo >> Artykuły >> Kryptydy wodne
Coje ya menia
Dodano: 2010-07-13 21:52:55
Coje ya menia


Coje ya menia to nieznane zwierzę kotowate zamieszkujące Afrykę Środkową. Jego nazwa, pochodząca z języka ludu Mbundu-Loanda, oznacza dosłownie "wodnego lwa". Według opisów, Coje ya menia jest nieco mniejszy od hipopotama i posiada długie, wystające kły.

Coje ya menia jest zwierzęciem nocnym, zamieszkującym rzeki, bagna oraz jaskinie znajdujące się w rejonie cieków wodnych. W czasie pory deszczowej przenosi się do mniejszych rzek. Wydaje głośny, dudniący ryk. Poluje zwykle w wodzie, gdzie łatwiej może zabić dużą zdobycz. Zabija hipopotamy, nie pożera ich jednak. Pozostawiane przez Coje ya menia ślady przypominają odciski stóp mniejszego słonia z "doklejonymi" palcami.

Zwierzę widywane było w pobliżu rzek Cuango i Cuanza oraz ich dopływów w Angoli.

Spośród relacji na szczególną uwagę zasługuje ta z lat trzydziestych XX wieku, kiedy to portugalski kierowca ciężarówki (Angola do połowy lat 70-tych była portugalską kolonią) usłyszał od tubylców, że Coje ya menia zabił poprzedniej nocy hipopotama nieopodal rzeki Cuango. Kierowca wyruszył niedługo potem z kilkoma tropicielami i przez kilka godzin podążał za śladami hipopotama i drugiego, mniejszego zwierzęcia. Grupa znalazła martwego, podartego na strzępy hipopotama w miejscu, gdzie trawa na dość dużym obszarze była zgnieciona.

Inna relacja, cokolwiek bardziej szczegółowa, pochodzi od Marcela Halleya, słynnego poszukiwacza dzikich zwierząt w Afryce, który w latach 20. XX wieku przebywał w Gabonie. Halley natknął się pewnego dnia na częściowo pożarte zwłoki samicy hipopotama. Badacz wykonał na miejscu kilka fotografii ciała zwierzęcia. Jak udało mu się ustalić, rany nie mogły pochodzić od innego hipopotama, ponieważ wśród tych zwierząt tylko samce walczą między sobą, ponadto rany nie prezentowały cech charakterystycznych dla uzębienia hipopotama. Na ciele zwierzęcia znajdowały się dwie głębokie rany, jedna tuż pod karkiem, druga na grzbiecie. Nie udało się ustalić, jakie zwierzę mogło zabić hipopotamicę.

Podobny przypadek miał miejsce w latach siedemdziesiątych. Kilkoro tubylców zaobserwowało wówczas agresywnie zachowującego się hipopotama, który atakował ludzi gdzieś między Czadem a Kamerunem. Krótko potem odnaleziono martwą samicę hipopotama, która posiadała niemalże identyczne rany, jak te opisane przez Halleya pół wieku wcześniej. Rany były tej samej wielkości i miały taki sam kształt, prawdopodobnie pochodziły więc od tego samego gatunku napastnika. Były one tak głębokie, jak gdyby zostały zadane długim i ostrym nożem. I znów, udało się ustalić jedynie to, że rany te nie pochodziły od innego hipopotama.

W poszukiwaniu jakichkolwiek dowodów na istnienie Coje ya menia, musimy sięgnąć do raportu sporządzonego w 1910 roku przez wojsko stacjonujące nad rzeką Bamingui w Republice Środkowej Afryki po incydencie, w którym "wodny lew" zaatakował i zepchnął do wody cały pułk francuskich żołnierzy przepływających przez tą rzekę. Raport wspomina, że zwierząt prawdopodobnie było więcej, ale tylko jedno odważyło się zaatakować żołnierzy. W raporcie czytamy ponadto: "Wydaje się, że w jaskiniach u brzegów rzek żyją wodne lwy. Ich oczy świecą w nocy niczym iskry, zaś wydawane przez nie dźwięki przypominają huk wiatru przed burzą lub huraganem".

Badacze kryptozoologii oraz zoolodzy wysunęli kilka hipotez na temat Coje ya Menia. W 1947 roku Ingo Krumbiegel twierdził, że może to być odmiana wodnego kota szablozębnego. Inni badacze byli zdania, że zwierzę to należy uznać raczej za nowy gatunek warana lub pewnego typu małego dinozaura. Jedna z najbardziej popularnych obecnie teorii mówi o nowym gatunku zwierzęcia kotowatego, które przystosowało się do panujących w Afryce Środkowej warunków środowiskowych.

Opracowanie: Ivellios

Zachęcamy również do lektury innych artykułów z tego działu:

· Mokele mbembe
· Dziewięciornica
· Chessie
· Potwór z jeziora Bajkał
· Nessie
· Potwór z jeziora Murray
· Waitoreke
· Błękitne węgorze z Gangesu
· Kokkol
· Lusca